Rzeczniczka PiS zachęca do głosowania na drzewo. Od razu zaczęły się kpiny

Mateusz Marchwicki
Politycy na Twitterze nie zawsze muszą obrzucać swoich rywali zgryźliwymi komentarzami i oskarżeniami. Tym razem rzeczniczka PiS chciała namówić internautów do głosownia na Europejskie Drzewo Roku, którym ma szanse zostać "klękające drzewo" z Krasnegostawu. Niestety, mało osób poznało się na wpisie wicemarszałek Sejmu.
Beata Mazurek chciał tylko namówić do głosowania na Europejskie Drzewo Roku... Fot. twitter.com/beatamk
"Reprezentantem Polski w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2019 jest Klęczące drzewo z Krasnegostawu, mające 65 lat. W konkursie bierze udział 15 drzew z całej Europy. Zachęcam do oddania głosu!" – napisała Beata Mazurek na Twitterze. Niestety, jak widać po komentarzach, nawet neutralny wpis o konkursie nie wzbudził powszechnej sympatii do rzeczniczki. Od razu przypomniano wielka wycinkę urządzoną w polskich miastach i wsiach oraz w Puszczy Białowieskiej.

Od komentarzy nie mogli powstrzymać się także niektórzy dziennikarze. Jedni zastanawiali się, czy konkursu i samego drzewa nie powinna w promocji Polski wykorzystać Polska Fundacja Narodowa. Inni pytali, czy akurat "klęczące" drzewo jest odpowiednim kandydatem w czasach, w których Polska ma z nich wstawać. Pomijając jednak złośliwości, jeśli ktoś chciałby oddać głos na Europejskie Drzewo Roku (na to klęczące też), może to zrobić tutaj.