Żonie Ryszarda Kalisza grozi zakaz wykonywania zawodu. Kim jest Dominika Kalisz?
Żona Ryszarda Kalisza straciła prawo jazdy za jazdę na "podwójnym gazie", ale to dopiero początek jej kłopotów. Kim jest Dominika Kalisz i dlaczego prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym może oznaczać dla niej koniec kariery zawodowej?
Spotkanie na balu
W 2013 roku polityk i mecenas poznał na balu w Krakowie Dominikę Lis. Pochodząca z Muszyny młoda prawniczka także miała już za sobą rozwód. Mając 20 lat związała się z pewnym mecenasem z Krakowa, z którym miała syna Antoniusza. Małżeństwo rozpadło się, syn pozostał z matką.
Gdzie tylko się da, oboje pojawiają się publicznie razem. Ostatnio widziano ich na czerwonym dywanie podczas Balu Dziennikarzy. Ryszard i Dominika Kalisz mają syna Fryderyka, oprócz tego mieszka z nimi syn Dominiki z poprzedniego małżeństwa.
W ostatnich wyborach samorządowych Dominika Kalisz ubiegała się o stanowisko radnego
na warszawskich Bielanach. Startowała z listy Komitetu Wyborczego Razem dla Bielan. Bezskutecznie, nie została radną.
Zatrzymanie
Na początku lutego Dominika Kalisz została zatrzymana, gdy złapano ją na tym, jak mając 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu siada za kierownicę swojego Land Rovera. W tym czasie na kanapie samochodu siedział 3,5-letni Fryderyk.
Teraz kobiecie grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz świadczenie pieniężne w kwocie od co najmniej 5 tys. zł, do maksymalnej kwoty wynoszącej nawet 60 tys. zł. To jednak nie koniec jej kłopotów.
Prokuratura przesłała też informacje o zdarzeniu do Okręgowej Rady Adwokackiej. Żonie Ryszarda Kalisza grożą więc dodatkowe kary dyscyplinarne, związane z zasadami etycznymi zawodu adwokata. Może to być nagana, upomnienie, kara pieniężna, ale także zawieszenie w czynnościach zawodowych, a nawet wydalenie z adwokatury.
Jak donoszą media, Ryszard Kalisz wywiózł dzieci do teściów i zajął się przygotowywaniami do obrony małżonki. Ciekawie wygląda linia obrony. Kalisz dowodzi, że żona nie prowadziła samochodu, a jedynie pijana w obecności dziecka siedziała za kierownicą zaparkowanego pojazdu.