Początki internetu w Polsce nie były usłane różami. Dostęp do niego miała garstka osób
Mało kto wie, ale historia internetu sięga lat 60. XX wieku. Sieć wymyślono w amerykańskim wojsku, żeby żołnierze mogli lepiej się ze sobą komunikować na zimnowojennym polu walki. W Polsce, która była uwięziona za żelazną kurtyną, przygoda z WWW zaczęła się dopiero 20 lat później, a i tak nie było łatwo.
Niestety dostęp do Fidonetu miały jedynie uczelnie wyższe. W sumie nie ma co się dziwić, bo w Polsce w tym czasie nie istniała ani infrastruktura komputerowa, ani internetowa. Komputery były niebotycznie drogie, a dostęp do nich ograniczony.
Zmiany, zmiany, zmiany...
Na szczęście z początkiem lat 90. upadł komunizm, a w kraju zaczęły pojawiać się pierwsze zmiany. Kilka z nich dotyczyło internetu. Przede wszystkim zniesione zostały ograniczenia sprzedaży technologii komputerowych do Polski – komputery i infrastruktura stały się tańsze i bardziej dostępne.
Ułatwienia technologiczne i przede wszystkim brak utrudnień politycznych pozwolił działać polskim naukowcom, którzy w rok sprawili, że Polska uzyskała dostęp do internetu. Za oficjalną datę tego wydarzenia uznaje się 17 sierpnia 1991 roku. Wtedy właśnie Rafał Pietrak, pracownik Wydziału Fizyki UW, wysłał pierwszego e-maila po protokole TCP/IP z budynku Wydziału Fizyki UW z ul. Hożej 74 przez Centrum Informatyczne UW do Kopenhagi.
W styczniu 1992 roku liczba użytkowników sieci w Polsce przekroczyła magiczną liczbę 2000 osób. Ale i ona szybko uległa zmianie dzięki działaniom Telekomunikacji Polskiej, która umożliwiła dostęp do internetu swoim abonentom, którzy posiadali modem.