Bezprecedensowa kara dla szefa podlaskiej policji. Za zachęcanie do pisana donosów na posłankę PO

Rafał Badowski
Komendant wojewódzki policji w Białymstoku Daniel Kołnierowicz został ukarany naganą. Szef podlaskich mundurowych to pierwszy oficer z korpusu generałów, którego w ten sposób ukarano – donosi podlaski "Kurier Poranny". Stało się tak w następstwie zachęcania przez Kołnierowicza do donosów na posłankę PO Bożenę Kamińską.
Daniel Kołnierowicz został ukarany naganą po tym jak zachęcał słuchaczy suwalskiego Radia 5 do donosu na posłankę PO Bożenę Kamińską. Fot. Screen / YouTube / Radio 5
Do ukarania Kołnierowicza naganą doszło w wyniku postępowania dyscyplinarnego, które prowadziła Komenda Główna Policji. Nie podano uzasadnienia tej decyzji.

"Postępowanie dyscyplinarne nie podlega ustawie o dostępie do informacji publicznej. Komendant główny, który jest przełożonym komendantów wojewódzkich, jest na urlopie, tyle można powiedzieć. Możemy jedynie poinformować, że postępowanie dyscyplinarne jeszcze prawomocnie się nie zakończyło" – odpowiedziało "Kurierowi Porannemu" biuro prasowe KGP.

Według nieoficjalnych informacji, postępowanie ma być jeszcze prowadzone, gdyż Kołnierowicz miał odwołać się od decyzji.


Kołnierowicz zachęcał do donosu
Daniel Kołnierowicz to protegowany wiceministra MSWiA Jarosława Zielińskiego. Zasłynął tym, że ogłosił konkurs na najlepszy anonimowy donos na posłankę PO Bożenę Kamińską.

Stało się tak po tym, jak Kamińska upubliczniła przypadki patologii w podlaskiej policji. Suwalscy mundurowi skarżyli się między innymi, że latami musieli pilnować posiadłości wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego.

Kołnierowicz stwierdził w suwalskim Radiu 5, że znalazł się wraz z Jarosławem Zielińskim "w ogniu nieuzasadnionej krytyki, w jakiejś nagonce medialnej" w wyniku anonimowych informacji.

– Jeżeli tak bardzo pani Kamińska lubuje się w używaniu anonimów, uważa, że to jest fair, to może ogłośmy na antenie konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej, o majątku, o podróżach służbowych, o działalności dotychczasowej. Proszę bardzo – zaapelował do słuchaczy radia.

źródło: "Kurier Poranny"