Małysz wsparł akcję "Sport Przeciw Homofobii" i posłanka PiS nie wytrzymała. "Obrzydliwe porównanie"

Tomasz Ławnicki
Homoseksualizm w sporcie to wciąż temat tabu. Spróbował go przełamać tygodnik "Wprost", opisując akcję "Sport Przeciw Homofobii". Na jego okładce widać tęczową flagę w tle i uśmiechnięte twarze Adama Małysza i Otylii Jędrzejczak. Posłanka PiS Anna Maria Siarkowska deklarację sportowców skomentowała w swoisty sposób.
Małysz wsparł akcję "Sport Przeciw Homofobii". Posłance PiS Annie Marii Siarkowskiej to się nie spodobało – napisała o "lewej narcie". Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
#SportPrzeciwHomofobii – zdjęcia opatrzone tym hasztagiem w niedzielę zamieściło wielu sportowców – i byłych, i obecnych.

– Wśród sportowców są osoby o różnych poglądach, wyznaniach czy orientacji. Pomijając skandaliczność samych haseł, ludzie wywieszający obraźliwe transparenty nie wiedzą przecież, czy przy okazji nie obrażają i nie grożą swoim ulubieńcom, zawodnikom, którzy w barwach ich drużyny biegają po boisku – tak tygodnikowi "Wprost" o akcji powiedział Adam Małysz.
"Lewa narta"
Twarz byłego skoczka, obecnie jednego z dyrektorów w Polskim Związku Narciarskim, znalazła się na okładce tygodnika obok wizerunku najbardziej utytułowanej polskiej pływaczki Otylii Jędrzejczak. Ale posłanka Anna Maria Siarkowska zwróciła się wyłącznie do skoczka.


"Demoralizowanie dzieci"
"Na tym filmie widać, co się dzieje z człowiekiem, jak mu odjedzie lewa narta. Przykre. To komentarz do najnowszej okładki tygodnika 'Wprost'" – napisała parlamentarzystka, która do klubu PiS przywędrowała z Kukiz 15', dołączając nagranie z nieudanego skoku Adama Małysza sprzed lat. Widać na nim, jak złe ustawienie narty prowadzi do wypadku zawodnika. "Btw. Po upadku zawsze można wstać i się otrząsnąć. I tego Panu Adamowi życzę z całego serca" – dodała pod filmikiem posłanka.

"Gratulacje, niezwykle przemyślany tweet. Nie znam bardziej obrzydliwego porównania, jakiego można było użyć" – brzmi jeden z komentarzy. "Obrzydliwe to jest wspieranie tych, którzy chcą demoralizować dzieci" – odparowała Siarkowska.

Swoją drogą – czytelnicy pism wydawanych przez PMPG Polskie Media mogą mieć poznawczy dysonans. W drugim z tygodników tego koncernu, "Do Rzeczy", temat jest ten sam. Ale w nieco innym ujęciu.