Nie żyje Dick Dale. Króla gitary surfowej zapamiętamy dzięki motywowi z Pulp Fiction

redakcja naTemat
W wieku 83 lat zmarł Dick Dale, okrzyknięty królem gitary surfowej. Nie tylko koneserom muzyki pozostanie najbardziej znany dzięki utworowi "Misirlou", który był wykorzystany w "Pulp Fiction" Quentina Tarantino. To jeden z najpopularniejszych motywów muzycznych w historii filmu.
Nie żyje Dick Dale. Król gitary surfowej zmarł w wieku 83 lat. Fot. Screen / YouTube / Guitar Center
O śmierci Dicka Dale'a poinformował Sam Bolle. Muzyk grał w zespole Dale'a na kontrabasie. Nie jest znana przyczyna zgonu gitarzysty. Dale był autorem takich przebojów jak "Misirlou", "Let's Go Trippin", "The Wedge" i "Night Rider". Dick Dale miał wpaść na pomysł muzyki w stylu surf podczas uprawiania surfingu na oceanie. Wtedy to podobno połączył szum fal rozbijających się o skały z muzyką rockabilly.

Muzyka tworzona przez Dale'a była znana zwłaszcza w Kalifornii w latach 50. i na początku 60. Jej szczytowa popularność zakończyła się wraz z inwazją brytyjskiego rocka na początku lat 60. Chodzi zwłaszcza o grupę The Beatles. A oto słynny motyw z filmu Quentina Tarantino.
źródło: "The Guardian"