"Mówią, że mam wytrzeszczone oczy, a ja się skupiam na krokach". Żyła oceniła swoje występy
Justyna Żyła i jej partner Tomasz Barański nie zrażają się surowymi ocenami ze strony jurorów "Tańca z gwiazdami". Walczą w kolejnych odcinkach i nie zamierzają się poddawać. Była żona skoczka narciarskiego skomentowała swoją postawę w show Polsatu. Justyna Żyła przyznała, że występy na żywo bardzo ją stresują.
Zauważyła też zmienną formę podczas treningów i występów. – W zeszłym tygodniu na próbie generalnej było gorzej, a w programie na żywo poszło lepiej. Z kolei w tym tygodniu na odwrót – na próbie generalnej taniec wypadł lepiej, a w odcinku gorzej. Chciałam coś dodać od siebie, więcej energii w tańcu na żywo, a wszystko się posypało – analizowała.
Andrzej Grabowski nawiązał do dmuchanego pontonu w kształcie flaminga, który pojawił się podczas występu pary. – Szkoda, że do końca tańca w tym flamingu nie zostałaś. Nic nie będę mówił – zrecenzował bezlitośnie aktor.
źródło: "Fakt"