Kubica ledwo wrócił do F1, a już ma ma "pozdrowienia" od swojego hejtera. Kim jest Jacques Villeneuve?

Adam Nowiński
Cały motoryzacyjny świat jest zadowolony, a nawet zachwycony powrotem Roberta Kubicy do Formuły 1. Wielu komentatorów tego sportu oraz samych kierowców jest pod wrażeniem dokonań Polaka, który po ciężkim wypadku znowu zasiadł w bolidzie F1. Nie wszyscy jednak podzielają ich entuzjazm. Zalicza się do nich Jacques Villeneuve, były kierowca Formuły, który na każdym kroku krytykuje Kubicę. Jego zachowanie ma swoje wytłumaczenie w przeszłości.
Robert Kubica i jego hejter – Jaques Villeneuve. Fot. Instagram.com/robertkubica_real / Wikimedia.org / Legends Of Motorsports
Czytając ostatnie wypowiedzi Jacquesa Villeneuve'a na temat Roberta Kubicy ma się nieodparte wrażenie, że kanadyjski kierowca nie przepada za Polakiem. Podczas jednego z ostatnich wywiadów powiedział, że skoro Formuła 1 jest najbardziej elitarną serią wyścigową, nie powinna więc się w niej "ścigać osoba z niepełnosprawnością", czyli z takimi ograniczeniami, jakie ma Kubica.

Jeszcze przed powrotem Kubicy do regularnego ścigania w F1 Jacques Villeneuve wielokrotnie krytykował go chociażby za zachowanie, gdy ten był kierowcą testowym Williamsa. Zarzucał mu, że przygotowuje bolid pod siebie, a nie dla obecnych kierowców teamu. Wcześniej Kanadyjczyk nie miał też hamulców przed wyśmiewaniem się ze zdolności fizycznych Polaka, który dochodził do pełnej sprawności po wypadku.


Źródło problemu
Jacques Villeneuve jest mistrzem świata z 1997 roku. Do tego nie do końca zasłużonym, bo jego pierwsze miejsce było wynikiem wcześniejszej dyskwalifikacji Michaela Schumachera z całego sezonu. Kilka lat po tym sezonie, bo w 2005 roku Kanadyjczyk spotkał na swojej drodze Kubicę. Polak trafił bowiem do tego samego zespołu – BMW Sauber. I wtedy zaczęły się tarcia między obydwoma kierowcami.

– Wszystko zaczęło się w 2006 roku, kiedy Robert Kubica był trzecim kierowcą BMW Sauber. W Grand Prix Węgier musiał zastąpić Jacquesa Villeneuve, stając się pierwszym Polakiem, który pojechał w Formule 1. Ale wyścig nie był szczęśliwy dla kierowcy, który przyjechał siódmy, ale został zdyskwalifikowany z racji zbyt lekkiego o dwa kilogramy samochodu – mówi Dario Katta, szef Esuki i prywatnie dobry kolega Polaka.

– Po wyścigu władze BMW Sauber zaproponowali Villeneuve'owi, by porównać go z Kubicą podczas prywatnego testu i sprawdzić, który z tych kierowców jest lepszym wyborem na pozostałą część sezonu. Po tych testach BMW Sauber ogłosiło, że Kubica, który był znacznie szybszy od Villeneuve'a, pozostanie w ekipie na pozostałe wyścigi. I co zrobił pan Villeneuve? Zdecydował się zakończyć karierę w Formule 1 – mówi Katta.

Kanadyjczyk próbował jeszcze wrócić do F1 w 2010 zakładając własny team. Jednak po wielu zawirowaniach zrezygnował z tego pomysłu i definitywnie ogłosił zakończenie kariery. Być może dlatego udany powrót Kubicy jest u niego taką solą w oku.

Życie prywatne
Prywatnie Jaques jest synem Gilles'a Villeneuve’a, kierowcy Formuły 1, który zginął podczas kwalifikacji do Grand Prix Belgii w 1982 kiedy Jacques miał 11 lat. Mieszka obecnie w Villars-sur-Ollon w Szwajcarii, jest jednak obywatelem Kanady. Jest żonaty. W 2001 zagrał w filmie Sylvestra Stallone’a "Wyścig" jako kierowca wyścigowy. W lutym 2007 rozpoczął karierę muzyczną wydając płytę "Private Paradise".