Czarnecki przesadził z zachwalaniem Kaczyńskiego. Aż dziennikarz musiał hamować wybuch śmiechu
Bartosz Świderski
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki jest znany ze swojego kwiecistego języka, czasami dość kuriozalnych wypowiedzi i bezkrytycznej wierności linii wyznaczonej przez partię. Dlatego, gdy na antenie TVN24 zaatakowano prezesa PiS Czarnecki musiał zareagować i zrobił to całkowicie w swoim stylu.
Gośćmi czwartkowych "Faktów po Faktach" byli europoseł PiS Ryszard Czarnecki oraz poseł PO Andrzej Halicki. Ich rozmowa zeszła na temat afery Srebrnej i awizo z wezwaniem do zwrotu 50 tysięcy złotych, którego nie odebrał Jarosław Kaczyński. Halicki stwierdził, że "prezes PiS jest ponad prawem" i dziwi się dlaczego nie został jeszcze wezwany przez prokuraturę, żeby złożyć swoje zeznania w tej sprawie. Na szarganie opinii na temat Jarosława Kaczyńskiego nie pozwolił Ryszard Czarnecki. Powtórzył więc użyte wcześniej porównanie prezesa PiS do... Józefa Piłsudskiego.
– Jarosław Kaczyński jest jak Józef Piłsudski. Dla siebie nic, dla Polski wszystko – powiedział Czarnecki kontrując wywód Halickiego i podkreślając, że prezes PiS to uczciwy człowiek. Po tej wypowiedzi zarówno poseł PO jak i prowadzący rozmowę Grzegorz Kajdanowicz nie mogli powstrzymać się przed wybuchem śmiechu. Europoseł PiS być może odwołał się do sytuacji z 11 listopada 2016 roku, kiedy podczas składania kwiatów przed pomnikiem Romana Dmowskiego przywitano Jarosława Kaczyńskiego i zwracano się do niego per "panie naczelniku".