Reklama.
Trudno się dziwić oburzeniu narodowców i nie sposób nie przyznać, że tym razem to oni mają rację. Według projektu przygotowanego przez ministerstwo edukacji, z programu nauczania w szkołach podstawowych zniknąć ma nazwisko Romana Dmowskiego. Ruch ten dowodzi przedziwnej polityki PiS wobec nacjonalistów: z jednej strony władza przymyka oko na różne występki o rasistowskim tle, z drugiej - kasuje z podręczników narodowca z wieloma zasługami dla Polski.
Napisz do autora: tomasz.lawnicki@natemat.pl
Po co wyrzucać (z historii) kogoś, kto ma zasługi ewidentne dla odzyskania niepodległości w 1918 roku. (...) Gdyby ktoś chciał wyrzucić poza obszar patriotyzmu polskiego Romana Dmowskiego, to by wyrzucił połowę społeczeństwa polskiego, bo w tamtym czasie połowa społeczeństwa polskiego była właśnie po stronie Romana Dmowskiego. Roman Dmowski nie jest bohaterem mojej bajki, ale ja szanuję fakt, że był i jest bohaterem polskiej bajki dla liczącej się części opinii publicznej. Czytaj więcej