Zdumiewająca szczerość Pawłowicz. Napisała, co myśli o wyborcach PiS, "szczególnie z małych miast"
Wybory zbliżają się wielkimi krokami, jednak poparcie dla PiS nie jest stabilne. Zwłaszcza w wyścigu do Europarlamentu partia Jarosława Kaczyńskiego nie może być pewna zwycięstwa. Wskazuje na to wiele sondaży. Krystyna Pawłowicz jest odmiennego zdania, ale boi się, czy wyborcy PiS są odpowiednio zmobilizowani, szczególnie ci z mniejszych ośrodków.
"Nie dajmy się uśpić korzystnym dla PIS sondażom. Jak do nas ankieter przyjdzie lub zadzwoni - bierzemy udział w sondzie. Ale gdy już są wybory i trzeba pójść dać głos do urny to wielu popierającym, szczególnie z małych miast już się nie chce do lokalu wyborczego iść. Miasto pójdzie i załatwi nas" – napisała na Twitterze.
W sondażu IBRiS dla Radia Zet przewaga KE wynosi niemal 9 pkt. proc. Koalicja Europejska uzyskała w nim ponad 41 proc. a PiS niewiele ponad 32 proc. Inaczej przedstawia się sytuacja w badaniach przed wyborami parlamentarnymi, w których obóz rządzący wciąż wysoko prowadzi z PO.