Przejmujecie się czasem tym, że daliście plamę? Ta książka uświadomi wam, że mogło być o wiele gorzej…

Agata Wiśniewska
Ludzkość? Fatalna porażka – taka teza wydaje się nie do podważenia po pobieżnej lekturze ''Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko''. Jednak ci, którzy wnikliwie przeczytają najnowszą książkę Toma Phillipsa, przewrotnie zapytają – skoro było i jest tak źle, to dlaczego wciąż tu jesteśmy?
''Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko'' autorstwa Toma Phillipsa to kronika najbardziej kreatywnych katastrof w historii ludzkości. Autor stara się wytłumaczyć, dlaczego jesteśmy, jacy jesteśmy, i nie mamy zamiaru się zmieniać Materiały prasowe
Człowiek jest dość nowym wynalazkiem – jego istnienie to zaledwie mgnienie oka w historii Wszechświata. Ale odkąd 70 tysięcy lat temu pojawił się na Ziemi, zaczął ochoczo siać wokół siebie zniszczenie, które, zdaje się, nigdy się nie skończy. Najpierw zaczął od wybicia dwóch rozumnych gatunków – swoich konkurentów.

W tym celu Homo sapiens posłużył się strategią trzech boleśnie celnych ciosów – ekspansji, wrogiego przejęcia oraz eksterminacji. Od tego ''sukcesu'' stała się ona jego modus operandi. Przekonawszy się o jej skuteczności inteligentny, ale chciwy, maniakalny i niereformowalny gatunek wyruszył z Afryki na podbój ziemskiego globu.

Gdzie dotarł? Do momentu, gdy składnikiem każdego żywego organizmu stał się plastik, Wielka Pacyficzna Plama Śmieci osiągnęła rozmiary Teksasu, bakterie uodparniają się na antybiotyki, a czerwony guzik, którego naciśnięcie oznacza zagładę nuklearną, znalazł się w zasięgu palca byłego gospodarza reality show i nieodnoszącego sukcesów dewelopera. Oczywiście napisano już mnóstwo książek o wybitnych dokonaniach ludzkości i niezłomności ludzkiego ducha, jak również o popełnionych przez nas błędach – indywidualnych porażkach i grupowych klęskach. Ale nie ma zbyt wielu książek o tym, jak to się dzieje, że potrafimy na okrągło powtarzać takie same katastrofalne błędy.

Tom Phillips, redaktor Full Fact, niezależnej organizacji weryfikującej doniesienia medialne, proponuje ekscytującą podróż przez najbardziej kreatywne katastrofy w historii ludzkości, a także te porażki, które bez wątpienia czekają nas w przyszłości. Rzuca też nieco światła na to, jak to się stało, że jesteśmy, jacy jesteśmy, i nie mamy zamiaru się zmieniać.

Czytając jego książkę, ''Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko'', właściwie należy uznać za cud, że wciąż istniejemy. Nie tylko cały czas popełniamy błędy i nie wyciągamy z nich wniosków na przyszłość, ale też uparcie nie przyjmujemy do wiadomości, że każdy nasz postępek przynosi zwykle niewesołe konsekwencje.
13 tysięcy lat temu w Mezopotamii przejście ze zbieractwa roślin na ich uprawę doprowadziło do pojawienia się nierówności społecznych, krwawych walk o żyzne tereny i klęsk ekologicznych o niespotykanej skali. Radosna wycinka drzew przez mieszkańców Wyspy Wielkanocnej przyniosła im zgubę, którą zwieńczyli holenderscy żeglarze.

Do myślenia daje historia upadku Imperium Chorezmijskiego, w mrokach średniowiecza centrum rozwiniętego świata, przez które przebiegała znaczna część jedwabnego szlaku. Wszystko przepadło, gdy władający mocarstwem Muhammad II odmówił współpracy z... Czyngis-chanem, skazując Chorezm na mongolską inwazję.

Ludzkości nie pomogli miłośnicy Szekspira ani pasjonaci polowań na króliki. W świecie nauki zaś poliwoda okazała się... brudną wodą, a promieniowanie N – złudzeniem optycznym. To zaledwie kilka z przytaczanych przez Phillipsa historii. Bo nieważne, ilu wyzwaniom człowiek da radę sprostać, katastrofa zawsze czyha tuż za rogiem.
Materiały prasowe
Książka Toma Phillipsa to opowieść o ludziach oraz ich wyjątkowym talencie do ponoszenia porażek we wszystkich możliwych dziedzinach. I o tym, dlaczego na każde osiągnięcie, które napawa nas dumą z przynależności do gatunku Homo sapiens, zawsze przypada coś innego, co sprawia, że z konsternacją, wstydem i rozpaczą kręcimy głowami.

Całkiem możliwe, że – niezależnie od osobistych opinii czy przekonań politycznych – w pewnym momencie każdy z nas spojrzy na stan świata i zada sobie w duchu pytanie: O cholera, co myśmy zrobili?! Ta książka daje odrobinę pociechy: Nie przejmuj się, zawsze byliśmy tacy. I zobacz, nadal tu jesteśmy!

Materiał prasowy Wydawnictwa ALBATROS