Tak wyglądają efekty strajku rolników. W Warszawie chyba dzisiaj nikt nie dotarł do pracy

redakcja naTemat
Rolnicy skupieni wokół AgroUnii znowu protestują w Warszawie. W środowy poranek pojawili się na pl. Zawiszy już o ósmej rano, a ich zachowanie wywołało prawdziwy paraliż w mieście. Do redakcji naTemat trafiły zdjęcia od czytelniczki, która od dwóch godzin stara się dostać do pracy.
Tramwajowy korek w Warszawie wywołany strajkiem rolników. Fot. materiały nadesłane od czytelnika
Na zdjęciach widać olbrzymi korek tramwajowy w Warszawie na alei Solidarności. Nasza czytelniczka jechała tramwajem linii 10, ale wpadła w zator i nie jest w stanie dotrzeć do pracy.

Kiedy otrzymaliśmy zdjęcia po godzinie dziesiątej rano, stała w miejscu według jej relacji już od dokładnie godziny i dziewięciu minut. "On czasem trochę jedzie, ale więcej stoi" – napisała do nas zrezygnowana.
Fot. materiały nadesłane przez czytelnika
"Koleżanka organizuje event na lotnisku i już trzy osoby jej powiedziały, że nie dojadą. Ona zresztą też nie może. Mam dość" – dodała.


Protest AgroUnii ma potrwać osiem godzin. Tym razem rolnicy nie chcą podpalać opon i planują zachowywać się spokojniej. Niemniej jednak miasto jest sparaliżowane.
Fot. materiały nadesłane przez czytelnika