Prawdziwy bunt w "Solidarności". Szef gdańskiego regionu mówi, ile osób rzuciło legitymacje
Szef pomorskiego okręgu oświatowej "Solidarności" Wojciech Książek poinformował o krokach zmierzających do odwołania Ryszarda Proksy. Jak powiedział, związkowa rada przyjęła uchwałę dotyczącą odwołania przewodniczącego oświatowej "Solidarności". Jak się okazuje, wielu solidarnościowych członków decyduje się oddać swoje legitymacje.
W imieniu związkowców z oświatowej "Solidarności" Ryszard Proksa podpisał dzień przed ogólnopolskim strajkiem porozumienie z rządem. To wywołało burzę wśród związkowców. Członkowie "S" zaczęli masowo pozbywać się legitymacji i dołączać do strajku.
Jak przekazał Wojciech Książek, w samej tylko Gdyni z członkostwa w "Solidarności" zrezygnowało prawie 150 (na 800) związkowców. Sporo nauczycieli też zapowiada swoje odejście.
Lech Wałęsa postanowił skomentować sprawę porozumienia publikując na Twitterze krótki wpis. "Nie ma Solidarności" – napisał.
Bezterminowy strajk nauczycieli rozpoczął się w poniedziałek.
źródło: rmf24.pl