Bohater "Leaving Neverland" kłamał? Ujawniono dokument, który zaprzecza jego słowom
Dokument "Leaving Neverland" wywołał duże kontrowersje wokół postaci Michael Jacksona. Bohaterowi filmu Jamesowi Safechuckowi zarzucono jednak właśnie podanie nieprawdziwej daty dotyczącej spotkania z artystą w jego posiadłości w Kalifornii.
Biograf artysty Mike Smallcombe zauważył jednak pewne nieścisłości związane z informacjami, których udzielił Safechuck.
"W ostatnim czasie miałem dostęp do dokumentów hrabstwa Santa Barbara, świadczących o pozwoleniu na budowę stacji kolejowej na ranczu 'Neverland'. Źródła potwierdzają, że została ona zaakceptowana 2 września 1993 roku" - napisał na Twitterze Smallcombe. Kolejka została podobno otwarta dopiero w 1994 roku.
James Safechuck i Wade Robson, którzy w dokumencie wyznali, że byli wielokrotnie wykorzystywani seksualnie przez Jacksona, po premierze filmu spotkali się z ogromną falą krytyki. Fani muzyka od początku bowiem wytykali mężczyznom kłamstwa.
źródła: The Sun