Wreszcie wiadomo, kiedy nastąpi brexit. Donald Tusk wystąpił z ważnym apelem do Brytyjczyków

Anna Dryjańska
Zgodnie z ustaleniami na środowym szczycie UE nowa, elastyczna data wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, to 31 października (Halloween). – Nie zmarnujcie tego czasu – zaapelował do Brytyjczyków Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. O przesunięcie terminu brexitu poprosiła premier Wielkiej Brytanii Theresa May z powodu braku zgody w brytyjskim parlamencie na warunki wyjścia.
Kiedy będzie brexit? Donald Tusk ogłosił, że nowy termin wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej to 31 października 2019 r. (Halloween). fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Donald Tusk poinformował o nowym terminie brexitu na Twitterze dziś przed drugą rano. "27 państw UE i Wielka Brytania zgodziły się na elastyczne wydłużenie (brexitu – red.) do 31 października. To znaczy, że Wielka Brytania ma dodatkowe sześć miesięcy na znalezienie najlepszego z możliwych rozwiązań" – napisał przewodniczący Rady Europejskiej.
Co to znaczy, że termin brexitu jest elastyczny? To możliwość, by Wielka Brytania opuściła Unię wcześniej niż 31 października, jeśli jej politycy wypracują wspólne stanowisko ws. warunków wyjścia z UE. Wyjście z UE miałoby nastąpić pierwszego dnia następnego miesiąca po podjęciu decyzji.


Premier Theresa May wyraziła nadzieję, że Wielka Brytania uzgodni warunki wyjścia w trzech pierwszych tygodniach maja, dzięki czemu Brytyjczycy nie będą musieli głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jednak 31 października nie jest "żelazną" datą brexitu. Jak napisał na Twitterze dziennikarz Jakub Krupa, UE i Wielka Brytania zostawiły sobie furtkę do kolejnego wydłużenia tego procesu. –Wiem, że wielu ludzi jest sfrustrowanych, że ten szczyt w ogóle się odbywa, bo już dawno powinniśmy byli opuścić Unię Europejską – powiedziała premier Theresa May w nagraniu, które jej kancelaria umieściła na Twitterze.

źródło: money.pl