Kolejne szczere wyznanie Joanny Mazur. "Nie pamiętam nawet swojej twarzy"

Ola Gersz
Lekkoatletka Joanna Mazur straciła wzrok w wieku siedmiu lat. To jednak nie przeszkadza jej w życiu pełnią. Biegaczka osiąga kolejne sportowe sukcesy, a teraz zbiera kolejne pochwały na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Jak niewidoma sportsmenka na co dzień radzi sobie z dbaniem o siebie?
Joana Mazur występuje obecnie w "Tańcu z gwiazdami" Fot. Facebook.com/tanieczgwiazdamipolsat
Historia niewidomej biegaczki Joanny Mazur poruszyła widzów "Tańca z gwiazdami". Kiedy paraolimpijka pokazała w jakich warunkach mieszka, okazało się, że mistrzyni świata i trzykrotna mistrzyni Europy od lat żyje w małym pokoju w krakowskim internacie, w którym łazienka jest na korytarzu. W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" zaskoczona lekkoatletka otrzymała klucz do własnego mieszkania od jednego z deweloperów.

Teraz Joanna Mazur, która robi w "Tańcu z gwiazdami" furorę swoimi tanecznymi umiejętnościami, zdradziła w wywiadzie dla magazynu "Viva!", jak radzi sobie na co dzień, m.in. w kwestiach wyglądu. 29-letnia biegaczka straciła bowiem wzrok w wieku 7 lat.


– Kiedy zaczęłam tracić wzrok, zupełnie nie przywiązywałam wagi do tego, jak wyglądam. Nie pamiętam nawet swojej twarzy, więc jak ktoś mówi, że jestem piękna, to nie wiem, co powiedzieć – wyznała sportsmenka. Dodała, że czasem żałuje, iż nie może przejrzeć się w lustrze. W wywiadzie Mazur wyjawiła również, że sama potrafi zapleść sobie warkocze. A co z ubraniami? Tutaj paraolimpijka polega na opiniach innych osób. To one mówią jej, jak w czymś wygląda i co do czego pasuje.

Lekkoatletka – która wyznała również, że w dzieciństwie drwili z niej rówieśnicy – potrafi dostrzec jednak kolory. – Dotykam tkanin, z których uszyto ubrania. Przez plamkę w prawym oku mogę nawet dostrzec kolory ubrań, jeśli mocno przybliżę je do oka… Choć przyjdzie chwila, że będę wiedziała jedynie ciemność – powiedziała Mazur.

źródło: "Viva!"