Nie żyje znany reżyser, twórca "Chłopaków z sąsiedztwa". John Singleton miał rozległy udar mózgu

Ola Gersz
W wieku 51 lat odszedł znany amerykański reżyser John Singleton, twórca słynnych i nominowanych do Oscara "Chłopaków z sąsiedztwa". Mężczyzna kilkanaście dni temu dostał udaru mózgu, dziś zmarł w szpitalu w Los Angeles.
John Singleton miał 51 lat. Fot. Instagram/John Singleton
"John odszedł w spokoju, w otoczeniu rodziny i przyjaciół" – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka rodziny Singletonów Shannon Barr. 51-letni reżyser miał niecałe dwa tygodnie temu rozległy udar mózgu, po którym zapadł w śpiączkę. W poniedziałek jego bliscy zadecydowali o odłączeniu Singletona od aparatury. Singleton zasłynął ze swojego filmowego debiutu, kultowego już filmu "Chłopaki z sąsiedztwa". Film o walce gangów i przemocy na ulicach Los Angeles przyniósł mu nie tylko sławę, ale również dwie nominacje do Oscarów – za reżyserię i scenariusz. 24-letni Singleton był najmłodszym twórcą, a także pierwszym Afroamerykaninem nominowanym w kategorii najlepszy reżyser.


Amerykański reżyser ma w swoim dorobku również takie filmy, jak "Shaft", "Czterej bracia" oraz "Za szybcy, za wściekli". Singleton tworzył również telewizyjne seriale, m.in. "Snowfall". Prywatnie miał czworo dzieci, był rozwiedziony.