Księża komentują film Sekielskiego o pedofilii kleru: Gniot, żałosne, 80 proc. prostytutek to kobiety

Paweł Kalisz
Księża komentują w sieci film Tomasza Sekielskiego. Widzą w nim atak na Kościół i próbę zmanipulowania opinii publicznej. Dokument, który w ciągu 10 godzin osiągnął około 2 mln odsłon na YouTubie budzi emocje także wśród duchownych, którzy nie przyjmują do wiadomości, że to instytucja kościelna ponosi odpowiedzialność za swoich przedstawicieli.
Niektórzy księża krytykują film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" na Twitterze. Fot. screen z Twitter.com / @sekielski
Prymas Polski po obejrzeniu filmu Tomasza Sekielskiego wyraził żal i przeprosił ofiary księży pedofilów (wcześniej jednak nie zgodził się w nim wystąpić). Arcybiskup Gądecki poszedł w jego ślady, a ksiądz Grzegorz Kramer napisał, jak mu ogromnie wstyd za księży. Taka postawa duchownych dawała nadzieję, że coś się może zmieni w podejściu hierarchów Kościoła do tematu pedofilii, ale wtedy odezwał się zwykły ksiądz z parafii Stanowice. Sławomir Marek przekonuje, że dokument Sekielskiego przede wszystkim jest tendencyjny, bo pokazuje księży pedofilów, a nie na przykład taksówkarzy czy prawników krzywdzących dzieci. "Sekielski jest policjantem, który łapie pijanych kierowców. Łapie tylko kierowców żółtych samochodów, których jest najmniej! I rzeczywiście niektórzy z nich 1 na 1000 jeździ po pijaku... Czy Sekielski robi to dla ruchu drogowego czy ma inny powód?" – napisał Marek na Twitterze. "Prostytutki to w 80% kobiety. Ty jesteś kobietą. Z tego mam jakieś analogie wyciągać? pfff. Oskarżasz całość w oparciu o promile... i twierdzisz za TVN i lewackimi mediami o rzekomym ukrywaniu, chociaż takich przypadków nie bardzo umiecie wskazać... a jeśli już to nadal promile" – pisał w komentarzy do jednej z komentujących jego wypowiedź na Twitterze. Ksiądz zdaje się nie rozumieć, na czym polega przestępstwo pedofilii. "Czy Bolek przeprosił już za swojego kapelana czy tylko episkopat znowu przeprasza za szkalowanie kościoła?" – pytał na Twitterze Marek. Ksiądz Cybula, który także występuje w filmie Sekielskiego, był kapelanem Lecha Wałęsy, ale ks. Marek nie wyjaśnił, dlaczego były prezydent ma przepraszać za przestępstwa popełnione przez swojego spowiednika. "Dziś walczą z pedofilią Sekielski, Morozowski, Kopacz, Schetyna i Biedroń... promując pederastię, aborcję, upadek sztuki i moralności. Chodzą w pochodach dla zboczeńców a przechodząc koło kościoła głośno krzyczą no pasaran! Żałosne to i tyle!" – przekonuje ksiądz Sławomir Marek. Trudno powiedzieć, ilu jest takich księży jak Marek. Z pewnością wielu. "W gniocie Sekielskiego nie ma żadnego współczesnego przypadku. Same dziwne sprawy z przed lat, gdzie ofiara wyznaje że przez lata przychodziła do księdza i dopiero po 30 latach uświadomiła sobie, że to było złe. Ksiądz oczywiście nie żyje już, można więc fantazjować" – napisał na Twitterze ksiądz Marcin Krzysztof Januszkiewicz. Cały film braci Sekielskich można od wczoraj bezpłatnie obejrzeć na YouTube: