"Sztucznie wytworzony problem". Ojciec prezydenta Dudy kuriozalnie reaguje na skandal pedofilski w Kościele

Paweł Kalisz
Jan Duda zabrał głos w sprawie pedofilii w Kościele. Filmu Tomasza Sekielskiego jeszcze nie oglądał, ale zamierza to zrobić. Już teraz przekonuje jednak, że Kościół zawsze miał wrogów i teraz też ich ma. – Wrogowie mają tubę, więc dzisiaj korzystają z niej – stwierdził ojciec prezydenta Andrzeja Dudy.
Jan Duda twierdzi, że dyskusja na temat pedofilii w Kościele została sztucznie wywołana przez wrogów Kościoła. Fot. Jakub Porzycki/Agencja Gazeta
– Uważam, iż jest to sztucznie wytworzony problem. Cała kampania przeciw Kościołowi mi się nie podoba. Ze zjawiskiem pedofilii walczymy z każdej strony. Także Kościół walczy z tym zjawiskiem – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Jan Duda.

Jego zdaniem, cała dyskusja, jaka obecnie toczy się w przestrzeni publicznej w związku z premierą filmu Tomasza Sekielskiego, została sztucznie wywołana. – Przedstawiciele Episkopatu wypowiedzieli się w filmie i ich stanowisko było bardzo czytelne. Kościół walczy ze zjawiskiem pedofilii wśród księży – tłumaczy ojciec prezydenta Andrzeja Dudy.


– Nie jest tajemnicą, że Kościół od zawsze miał wrogów. Teraz też ich ma. Ci wrogowie mają tubę, więc dzisiaj korzystają z niej – wyjaśnił Jan Duda. Wyjawił on, że jeszcze nie oglądał filmy "Tylko nie mów nikomu". – Obejrzę, bowiem lubię analizować zjawiska – zapewnił.

Jan Duda oznajmił, że z pedofilią należy walczyć. Podobnego zdania jest też prezydent, który po premierze filmu Tomasza Sekielskiego zamieścił emocjonalny wpis o tym, że film robi wrażenie. "Jedno jest pewne. Z pedofilią musimy walczyć bezwzględnie i wszędzie" – stwierdził na Twitterze prezydent. W ramach tej walki PiS zapowiada zaostrzenie prawa.

źródło: WP.pl