"Powiadomić recepcję i egzekwować z całą surowością!". Dyrektor hotelu w Zakopanem walczy z pedofilią

Bartosz Świderski
To chyba pierwszy taki przypadek w kraju, a przynajmniej pierwszy, o którym zrobiło już się głośno. Dyrektor hotelu w Zakopanem wydał zarządzenie, w którym instruuje pracowników, jak sprawdzić, czy któryś z gości nie jest pedofilem. "Będziemy egzekwowali z całą surowością. Polecam wszystkim prowadzącym hotel" – napisał na Facebooku.
Hotel w Zakopanem będzie walczył z pedofilią (zdjęcie ilustracyjne). Fot. Dmitry Kalinovsky / Shutterstock.com
Dyrektor hotelu PRL w Zakopanem oraz OSTOYA ROZTOCZE w Kawęczynku koło Szczebrzeszyna kilka dni temu opublikował zarządzenie na Facebooku. Zwrócił się przy tym do pewnego grona posłów, wymieniając ich z nazwiska: "Panie Posłanki i Panowie Posłowie – Henryka Krzywonos-Strycharska, Joanna Scheuring-Wielgus, Katarzyna Lubnauer, Kornelia Wróblewska, Jolanta Hibner – zaproponujcie wprowadzenie takiego obowiązku jako dobrej praktyki!".

O jego pomyśle szybko napisał "Tygodnik Podhalański" i "Gazeta Krakowska". Piotr Zagórski przeczytał opinie, odnotował, że są różne, ale złymi się nie przejął. Napisał, że nie obchodzą go głupie komentarze, o ile uda się tym pomysłem ochronić choćby jedno dziecko.


Swoje zarządzenie rozpoczyna od słów: "Proszę powiadomić Recepcję i egzekwować z całą surowością!".

O co chodzi? "Kiedy przyjeżdża Gość z wyraźnie wyglądającym na nieletnie dziecko i ma rezerwację w jednym wspólnym pokoju, BEZWZGLĘDNIE PROSIMY O LEGITYMACJE SZKOLNĄ LUB DOWÓD OSOBISTY i sprawdzamy czy to jest Ojciec lub Matka" – instruuje, używając wielkich liter, dyrektor.

Dalej są wytyczne, co zrobić, jeśli ktoś odmówi pokazania dokumentu i "mamy uzasadnione podejrzenia że może to być nie do końca dobrowolny pobyt". Wtedy "odmawiamy zameldowania i/lub zawiadamiamy o swoich podejrzeniach Dyrekcję Hotelu" – czytamy.

Jest i takie zalecenie: "W przypadku rezerwacji pokoju z jednym łóżkiem informujemy natychmiast Przełożonych oraz Policję!".