Ronaldo przesadził ze świętowaniem. Tak wymachiwał pucharem, że... uderzył syna w głowę

Łukasz Grzegorczyk
Cristiano Ronaldo świętował zdobycie tytułu mistrza Włoch z Juventusem, a podczas celebracji na boisku była obecna rodzina Portugalczyka. Piłkarz tak cieszył się i wymachiwał trzymanym w rękach pucharem, że w pewnym momencie… uderzył nim swojego syna.
Cristiano Ronaldo tak się cieszył z pucharu, że uderzył nim syna. Fot. screen z telewizji Sky Sports
Zdobycie mistrzostwa to dla każdego piłkarza wyjątkowy moment w karierze. Nawet dla Cristiano Ronaldo, który był przyzwyczajony do zdobywania trofeów w barwach Realu Madryt.

Portugalczyk po przeprowadzce do Turynu nadal jest głodny sukcesów, o czym nie raz wspominał w wywiadach. Co prawda z Juventusem nie uda mu się wygrać w tym sezonie Ligi Mistrzów (drużyna odpadła po dwumeczu z Ajaxem), ale włoski zespół ostatnio świętował zdobycie mistrzostwa Włoch.

Trzeba przyznać, że celebracja krajowego tytułu trochę wymknęła się spod kontroli. Ronaldo zaprosił na boisko swoją rodzinę. Znalazła się obok niego partnerka Georgina oraz 9-letni syn, ale piłkarz był zajęty głównie pucharem, który trzymał w rękach. Portugalczyk tak wymachiwał trofeum, że w pewnym momencie uderzył nim w głowę swojego syna.


Nagranie z tego zdarzenia znalazło się na Twitterze. Zachowanie Ronaldo nie było rzecz jasna celowe, ale chłopiec wyraźnie odczuł uderzenie. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.