Dramatyczna sytuacja na południu Polski po ulewach. Pod wodą m.in. schronisko dla psów
Mateusz Morawiecki poprosił o postawienie w stan gotowości wszystkich służb. Apel premiera ma związek z sytuacją meteorologiczną na południu Polski. Szef rządu zapowiedział, że uda się do miejsc, gdzie mieszkańcy walczą z żywiołem.
Spotkanie dotyczyło aktualnej sytuacji meteorologicznej w kraju. Szczególnie trudno jest we wschodniej Małopolsce, gdzie dramatycznie wzrósł poziom wody w rzekach i konieczna była ewakuacja części mieszkańców.
Premier zapowiedział, że na własne oczy chce zobaczyć, jak wygląda sytuacja. "Podjąłem decyzję, że udaję się do wschodniej Małopolski, gdzie mieszkańcy i służby walczą z żywiołem. Nikt z poszkodowanych nie pozostanie bez pomocy. Na bieżąco jestem informowany przez MSWiA i pozostałe służby o sytuacji na miejscu" – zapewnił.
W środę Dąbrowę Tarnowską odwiedziła wicepremier Beata Szydło. – Wszystkie siły, które są potrzebne, będą tutaj skierowane. Jest gotowe wojsko, są gotowi strażacy, będą zasiłki, będzie wszelka pomoc – deklarowała.
Co gorsze, prognoza pogody dla południowej części Polski nie napawa optymizmem – nadal ma intensywnie padać. Ostrzeżenia trzeciego stopnia wydane przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa obowiązują w powiatach: buskim i staszowskim (woj. świętokrzyskie), dąbrowskim, Tarnowie i tarnowskim (woj. małopolskie), w powiatach dębickim, ropczycko-sędziszowskim, kolbuszowskim, mieleckim, Tarnobrzegu i powiecie tarnobrzeskim (woj. podkarpackie).
Jak podaje Radio Kraków, prezydent Oświęcimia ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe. Poziom Soły cały czas przekracza stan ostrzegawczy. Na zdjęciach pokazano też, jak wygląda zalana Dąbrowa Tarnowska.
Z kolei w Wadowicach Dolnych na Podkarpaciu pod wodą znalazło się schronisko dla zwierząt. Wolontariusze apelują w mediach społecznościowych o pomoc w ewakuacji czworonogów i szukają dla nich domów tymczasowych. "Magazyn z karmą pod wodą, psy są wypuszczone a wody przybywa" – czytamy w poście na Facebooku.
Przypomnijmy, że premier Morawiecki wcześniej odwiedził Lubelszczyznę, gdzie w gminie Wojciechów koło Lublina oglądał zniszczenia po trąbie powietrznej. Uszkodzonych zostało tam 120 budynków. W sumie ucierpiały 42 gospodarstwa.