Te podstępne gruczoły. Niewielu z nas wie, jak mocno wpływają na zdrowie

Monika Przybysz
Od wystąpienia choroby do rozpoczęcia leczenia może upłynąć nawet… 10 lat. Kiedy już pojawią się zauważalne objawy nadczynności przytarczyc, dotyczą one praktycznie każdej części ciała. Nie chodzi wyłącznie o szyję (czyli miejsce, gdzie znajdują się przytarczyce).
Chore przytarczyce potrafią sprawiać ogromne problemy zdrowotne. Fot.Csaba Deli
Mały gruczoł - wielka niewiadoma
Objawy często wprowadzają w błąd zarówno pacjenta, jak i lekarza. Nadczynności przytarczyc może towarzyszyć kamica nerkowa, bóle kostne i złamania, bóle brzucha, zaburzenia psychiczne, zwapnienia w różnych narządach.

Przytarczyce zwykle są cztery, położone przy tylnej powierzchni tarczycy. U części pacjentów przytarczyc może być jednak więcej i mogą być położone nietypowo - na przykład w klatce piersiowej. Przytarczyce wydzielają hormon nazywany parathormonem.

Sprawca poszukiwany
Na początku wykonuje się badania laboratoryjne: oznacza się stężenie wapnia i parathormonu we krwi, a także wydalanie wapnia z moczem.
Ppłk. dr n. med. Andrzej Mazurek
Polskie Towarzystwo Medycyny Nuklearnej

Żeby odszukać nadczynną przytarczycę wykonuje się badania obrazowe. To najczęściej USG szyi. Niestety, na tym etapie "podstępne” przytarczyce stawiają przed lekarzami kolejne zagadki.

Dlaczego tak się dzieje? Nadczynna przytarczyca jest podobna do węzła chłonnego lub guzka tarczycy, dlatego rozróżnienie bywa niełatwe.


Będzie rewolucja w diagnostyce?
Przełomem w obrazowaniu nadczynnych przytarczyc może być badanie PET, czyli pozytonowa tomografia emisyjna, z zastosowaniem choliny znakowanej radioaktywnym fluorem.

Brzmi skomplikowanie, ale opis korzyści dla chorego jest prosty: u ok 80-90 proc. tak przebadanych chorych udało się, bez większych trudności, znaleźć nadczynną przytarczycę. Niestety badanie nie jest refundowane dla tych chorych.

Postęp kontra urzędnicze przeszkody
– Problemem nie jest dostępność materiałów i sprzętu, ale brak refundacji samego badania – wyjaśnia ppłk. dr n. med. Andrzej Mazurek.

Narodowy Fundusz Zdrowia dopuszcza taką refundację u pacjentów z rakiem jasnokomórkowym nerki oraz z rakiem gruczołu krokowego. Dopisanie do kryteriów refundacyjnych wskazania, jakim jest nadczynność przytarczyc, mogłoby rozwiązać problem chorych właśnie z tym schorzeniem.