Najman wytłumaczył porażkę z Trybsonem. Złożył też deklarację, która zasmuci jego fanów

Łukasz Grzegorczyk
Marcin Najman po porażce w oktagonie z Pawłem Trybałą zapowiedział, że to była jego ostatnia walka. Pięściarz w sobotni wieczór przegrał po 40 sekundach starcia. Po nim na gorąco komentował, że "wieku się nie oszuka".
Marcin Najman po walce z "Trybsonem" zapowiedział koniec przygody ze sportami walki. Fot. Facebook / Marcin Najman
To była błyskawiczna akcja. Marcin Najman zaskakująco szybko przegrał z "Trybsonem" w ramach gali Free Fight Federation w Zielonej Górze.

– Jest młodszy, szybszy i tyle – mówił o swoim przeciwniku. Przyznał, że spodziewał się takiej taktyki ze strony Trybały, który od razu ruszył do ataku, jednak nie udało mu się w porę zareagować. – Jest wielki żal, natomiast to była już definitywnie moja ostatnia walka, bo wieku się nie oszuka – przyznał.

Kiedy emocje po starciu z Trybsonem jeszcze nie opadły, Najman ujawnił powody swojej decyzji o końcu kariery. – Muszę zająć się żoną i córką. 40 lat to już nie jest wiek na zawodowe uprawianie sportów walki – dodał.


Najman po walce zamieścił też post na Facebooku, w którym potwierdził, że to było jego ostatnie starcie w karierze. "Teraz już pozostaje mi rola promotora bokserskiego i dawanie szans na piękną sportową przygodę młodszym zawodnikom" – zapowiedział.


źródło: mma.pl