Niedaleko pada Gryglas od Karskiego. Poseł nowym "mistrzem" ortografii "dobrej zmiany"
Utarczki słowne między politykami a komentującymi ich posty na Twitterze są przeważnie bardzo emocjonujące. Czasami w dyskusji emocje wezmą górę i jej uczestnicy zapominają np. o zasadach ortografii. Tak chyba było w niedzielę w przypadku posła Porozumienia Zbigniewa Gryglasa.
Z kontekstu wynika, że polityk zwracał się do kobiety, która popierała związki jednopłciowe, bo napisał do niej, że "nie wie jaką ma rodzinę, ale jeśli rodzinę, to dobrze". Po czym zacytował fragment art. 18 Konstytucji, ale zrobił to z fatalnym błędem ortograficznym. "Bo rodzina to związek kobiety i męższczyzny" – napisał na Twitterze Zbigniew Gryglas. Jego post bardzo szybko zniknął z portalu społecznościowego, ale w internecie nic nie ginie i wpis powrócił do życia dzięki dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Bartoszowi Wielińskiemu.