Sytuacja jest dramatyczna. Przeżyły koszmar, teraz nie mają gdzie wracać

Artykuł PR-owy Fundacji Sarigato
Cała Polska wstrzymała oddech, kiedy woda wtargnęła do schronisk dla bezdomnych zwierząt, które - całkowicie bezbronne - nie były w stanie same obronić się przed żywiołem. Powódź pozbawiła ich dachu nad głową. Porzucone i bezpańskie, a od kilku dni także dosłownie bezdomne. Ulewy pozbawiły ich schronienia, w którym mogły czekać na lepszą przyszłość. Nie nadeszła. Razem możemy to zmienić. Podpowiadamy, jak pomóc schroniskom, które ucierpiały w wyniku podtopień.
123rf.com
Zdjęcia z zalanych schronisk dla bezdomnych zwierząt wstrząsnęły całą Polską. Przemoczone i bezbronne psiaki wpatrzone z przerażeniem w obiektyw i rozpaczliwe apele wolontariuszy o pomoc przy ewakuacji tonących zwierzaków – tym przez kilka dni żyli wszyscy internauci.

Schronisko w Wadowicach Dolnych znalazło się pod wodą jako pierwsze. O rozgrywającym się w placówce dramacie poinformowała jego pracowniczka na facebooku, błagając o pomoc w uratowaniu psów z zalanego terenu. Poinformowała też, że po przewiezieniu ich w suche miejsce, będą potrzebować domów tymczasowych i jedzenia.

Na apel odpowiedziało między innymi schronisko w Borku. Pracownicy przewieźli tam 200 kg karmy, koce, zabrali też część psiaków. Nie spodziewali się wtedy, że lada chwila sami będą walczyć z żywiołem. Czas mijał, deszcz nie przestawał padać, a woda zalewała kolejne placówki. Powódź dotknęła także przytulisko w Głubczycach, schronisko w Mielcu oraz Fundację Człowiek Dla Zwierząt.
Powódź pozbawiła bezdomne zwierzęta dachu nad głową.Mat. prasowe

Na szczęście wszystkie zwierzaki zostały uratowane. Póki co nie mają jednak, gdzie wracać. Dopiero gdy woda opadła, odsłoniła ogrom strat. Tylko od nas zależy, czy bezdomne zwierzaki odzyskają bezpieczne schronienie. Sposobów na wsparcie podtopionych placówek jest naprawdę mnóstwo. A wiele z nich nie wymaga nawet ruszania się z domu.

Zbiórki pieniędzy
Jeśli chcesz pomóc, ale nie masz czasu na bezpośrednie działanie, weź udział internetowej zbiórce pieniędzy na rzecz zalanych placówek. Zrobienie wpłaty zajmuje zaledwie parę minut. Pomoc finansowa jest teraz placówkom najbardziej potrzebna, ponieważ koszty napraw i remontów będą ogromne.

Można wspierać zarówno zbiórki zorganizowane przez same schroniska i promowane na ich stronach w mediach społecznościowych, jak i te prowadzone przez zweryfikowane organizacje. Przykładowo zbiórkę ogólnopolskiej akcji Karmimy Psiaki obejmującą kilka różnych placówek, które ucierpiały w wyniku podtopień. Dzięki temu zyskasz pewność, że Twoje środki trafią do tych, którzy naprawdę ich potrzebują.

Pomoc w poszukiwaniu domów stałych dla ewakuowanych psiaków
Ze względu na bezpośrednie zagrożenie życia zwierząt, niektóre z placówek były zmuszone były ewakuować swoich podopiecznych. Wszystkie trafiły do domów tymczasowych. Część z nich miała szczęście i zostanie tam na stałe.

„Szczególnie przejmująca jest historia dwóch suczek - Fiony i Bianki, które przebywały w jednym boksie i są bardzo zżyte. Kiedy ewakuowaliśmy pierwszą z nich, druga w panice wskoczyła na pływający podest i została porwana przez nurt. Cudem udało się uratować i przenieść w bezpieczne miejsce. Teraz Fiona i Bianka znalazły dom – razem! I nic już ich nie rozdzieli” – relacjonuje pracowniczka schroniska w Borku.
Fiona i BiankaMat. prasowe

Niestety wielu czworonożnych powodzian wciąż szuka stałych domów. Żadne, nawet najlepiej odnowione schronisko, nie zastąpi psu kochającej rodziny i własnego człowieka.

Placówkom można pomagać, udostępniając ogłoszenia adopcyjne ich podopiecznych. W tym celu powstała m.in. grupa dedykowana Psiakom z zalanego schroniska w Wadowicach Dolnych. Taka forma pomocy pozwala wspierać bezdomne zwierzaki bez wychodzenia z domu. Każde udostępnienie ogłoszenia adopcyjnego zwiększa szansę na szczęśliwe zakończenie dla psiaka.

Zbiórki darów
Na szczęście wszystkie czworonogi udało się uratować. Nie można jednak tego powiedzieć o wyposażeniu, które jest niezbędne placówkom do codziennego funkcjonowania. Planujesz letnie porządki? Rozejrzyj się, czy nie masz zbędnych koców lub starych kołder z wypełnieniem syntetycznym. Psie legowiska zostały całkowicie zniszczone przez wodę i w tej chwili zwierzaki musiałyby spać na gołym betonie. W schroniskach na wagę złota są także metalowe miski, smycze i obroże oraz karma dobrej jakości. Taką zbiórkę możesz przeprowadzić w szkole, w miejscu pracy, wśród przyjaciół. Przed jej zorganizowaniem najlepiej skontaktuj się z konkretną placówką i dopytaj, czego potrzebuje najbardziej.

Wolontariat - wsparcie w pracach remontowych
Podtopione schroniska czeka w większości przypadków kapitalny remont. Straty są ogromne. Oprócz finansowego wsparcia w naprawie zniszczeń, placówki mogą potrzebować także dodatkowych rąk do pracy przy usuwaniu skutków powodzi. Jeśli wiemy, że w naszej okolicy znajduje się schronisko, które ucierpiało w wyniku podtopienia, warto zaoferować pomoc w porządkowaniu terenu oraz kojców po powodzi.

Pamiętajmy, że schroniska dla zwierząt potrzebują wsparcia nie tylko w momentach kryzysowych. Placówkom warto pomagać także w ich codziennym funkcjonowaniu. Więcej pomysłów na to, jak można zaangażować się w działanie na rzecz bezdomnych Psiaków i Kociaków znajdziecie na stronie www.karmimypsiaki.pl/pomoc