Tragedia w Tatrach. Turysta spadł w przepaść z Rysów. "Potem zsunął się 100 metrów po płacie śniegu"

Kamil Rakosza
Deszczowa pogoda, która utrzymuje się w Tatrach, okazała się zabójcza. Turysta zdobywał szczyt, jednak spadł, a później zsunął się ponad 100 metrów po płacie śniegu. Niestety zmarł.
Turysta spadł z Rysów. Nie żyje. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Do tragedii doszło w dolnej części Grzędy na szlaku na Rysy. Turysta najpierw spadł, a później zsunął się ponad 100 metrów po płacie śniegu. Służby ratownicze dostały wezwanie około godz. 15:30, mężczyzny niestety nie udało się uratować. Ratownicy TOPR mieli problem z dogodnym dostaniem się do poszkodowanego. Przez niski pułap chmur helikopter nie mógł dolecieć bezpośrednio na miejsce, gdzie znajdował się poszkodowany.

– Po dotarciu na miejsce ratownicy prowadzili resuscytację, jednak lekarz, który był na miejscu, stwierdził zgon. Ciało turysty zostało przetransportowane do Zakopanego – mówił Jakub Hornowski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.


Źródło: krakow.wyborcza.pl