Polacy zwlekają z rejestracją w ważnym systemie. Po brexicie mogą zostać bez żadnych praw

Łukasz Grzegorczyk
W tej statystyce Polacy wypadają najgorzej spośród wszystkich grup imigrantów z Unii Europejskiej. Okazuje się, że mamy najniższy wskaźnik rejestracji w systemie osiedleńczym, który pozwala obywatelom UE zabezpieczyć ich prawa w Wielkiej Brytanii po brexicie.
Mało Polaków zarejestrowało się w systemie osiedleńczym, który pozwala obywatelom UE zabezpieczyć ich prawa w Wielkiej Brytanii po brexicie. Fot. quickshooting / 123RF
Najnowsze dane dotyczące rejestracji w systemie opublikowano 20 czerwca. Wynika z nich, że do końca maja wnioski złożyło 750 tysięcy z około 3,6 miliona obywateli Unii Europejskiej, w tym 132,4 tysięcy Polaków. Dodajmy, że nasi rodacy stanowią największą grupę wśród obcokrajowców w Wielkiej Brytanii.

W sprawie składania wniosków, Polacy wypadają najgorzej spośród wszystkich grup imigrantów z UE. Aplikacje złożyło zaledwie 14,6 procent z nich. Procentowo najwięcej zarejestrowało się Bułgarów (41,1 procent), Austriaków (38,5 proc.) i Węgrów (31,8 proc.). Z kolei poza Polakami, najmniej zarejestrowało się Finów (15,7 procent), Litwinów (15,9 procent) i Słoweńców (16 procent).


Niezłożenie wniosku w terminie grozi poważnymi problemami. Jeśli dana osoba nie uzyska odpowiednio wcześniej statusu osoby osiedlonej lub tymczasowo osiedlonej, jej pobyt na terytorium Wielkiej Brytanii może zostać uznany za nielegalny.

Termin na składanie wniosków minie w 2020 albo 2021 r. Wszystko zależy od tego, czy Londyn dojdzie do porozumienia z Brukselą ws. warunków opuszczenia UE.

źródło: TVN24