Złamane żebro przebiło jej serce. Ujawniono porażające szczegóły zbrodni na niemowlęciu z Olecka
Sąd Okręgowy w Suwałkach zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla rodziców 9-miesięcznej dziewczynki, którą służby znalazły martwą w piątek w jednym z mieszkań w Olecku. Oboje usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego oraz zabójstwa połączonego z wykorzystaniem seksualnym. Nie przyznali się do winy. "Gazeta Olsztyńska" ustaliła więcej szczegółów na temat rodziców i zbrodni.
Według informacji suwalskiej prokuratury rodzicom dziewczynki postawiono zarzuty znęcania się fizycznego oraz zabójstwa połączonego z wykorzystaniem seksualnym. Oboje złożyli wielogodzinne wyjaśnienia, ale nie przyznali się do winy.
35-letnia Anna W., matka zamordowanej dziewczynki miała czwórkę dzieci — dwóch synów i dwie córki. Nie mieszkała z ojcem zamordowanego niemowlęcia. Kobieta od wielu lat borykała się z problemem uzależnienia od narkotyków.
MOPS wiedział i działał
Rodzina była jednak pod nadzorem i opieką MOPS od 2008 roku i to właśnie na wniosek ośrodka w listopadzie 2018 roku dziecko, decyzją sądu, zostało umieszczone w rodzinie zastępczej. Niestety w marcu sąd zdecydował o powrocie dziewczynki do matki.
Od tego momentu sąd zobowiązał kuratora z opieki do składania comiesięcznych raportów na temat sytuacji w rodzinie. I tak było w kwietniu i w maju. Kolejna jego wizyta miała odbyć się 20 czerwca. Rodzice zamordowanej 9-miesięcznej dziewczynki czekają na proces. Może im grozić od 12 lat więzienia, a nawet dożywocie.
źródło: "Gazeta Olsztyńska"