"To zasługa rządu". Internauta ogłosił, że wraca z UK do Polski – pogratulował mu... Morawiecki
Wpis Polaka, który postanowił wrócić z Wielkiej Brytanii do ojczyzny, wywołał na Twitterze bardzo duże zainteresowanie. Ludzie gratulują decyzji i odwagi, dzielą się swoimi historiami na emigracji. Odzew był tak duży, że zareagował nawet Mateusz Morawiecki. Jeden z internautów poddał jedna w wątpliwość, czy był to "przypadkowy" rodak.
Wpis zyskał ogromną popularność. Niektórzy gratulowali odwagi, pisali: "Dobrze zrobiłeś kolego". Ktoś napisał: "Ja też czekam na ten dzień jeszcze 3 lub 4 lata i też z mężem wracamy. Gdyby to było możliwe wracałabym już dziś. Powodzenia !!!!".
Inni reagowali zgryźliwie lub z ironicznym podziwem. "Powodzenia, ja w Polsce od 1,5 roku", "Kamikadze. Ja odpuszczam Polskę w sierpniu po 20 latach prowadzenia własnej firmy", " Podziwiam, ludzie raczej uciekają z socjalizmu ku normalności, nie mniej życzę wszystkiego najlepszego" – sporo takich komentarzy znajdziemy pod tweetem Polaka.
"Osoby, które wracają najlepszą nagrodą dla rządu PiS"
Wśród nich jeden wyróżnia się szczególnie. Na wpis zareagował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu, którego przedstawiciele głoszą, że w Polsce jest tak dobrze, że tylu Polaków wraca z Wysp, napisał: "Czekamy! Zapraszamy! I z całego serca życzę spełnienia marzeń w Ojczyźnie!".
Na co Polak odpisał premierowi: "Bardzo dziękuję Panie Premierze. To zasługa Pana i całego Rządu. Jesteście Wielcy".
Tomek Emigrant musi być zagorzałym zwolennikiem PiS. Można to wnioskować nie tylko z odpowiedzi udzielonej premierowi. Widać to ogólnie na jego profilu na Twitterze. We wcześniejszych wpisach jest i o lewackiej zarazie, i o premierze patriocie, który walczy o kraj. Gdy Beata Szydło dostała flagę UE od europosła Wiosny, radził, by zdezynfekowała ręce.
Jeden z internautów doszukał się jednak pewnego wątku, który rzekomo miałby poddać w wątpliwość przypadkowość rodaka. "Ciekawe, dla kogo ten Tomek pracuje w UK..... dla Konsulatu RP w Edynburgu" – napisał.
Twitterowy profil Polaka wracającego do kraju odsyła do jego strony jako fotografa. Tymczasem internauta doszukał się informacji o zdjęciach jego autorstwa na stronie konsulatu. Chodziło o zdjęcia z 2016 roku przy okazji odsłonięcia tablic na ścianie Domu Polskiego im. Gen. W. Sikorskiego w Glasgow.