Nie wyobrażasz sobie bez niego życia? Idź na bazar. Tak wyleczysz się z uzależnienia od plastiku

Monika Przybysz
Nie na każdym bazarze owoce pomidory pakowane są w papierowe torebki, truskawki - w kobiałki, a jajka - w wielorazowe wytłoczki. Jednak bardziej prawdopodobne, że to właśnie tam warzywa i owoce zamiast w plastikowym worku, zważymy w koszyku podanym przez sprzedawcę - pewnie plastikowym, ale przynajmniej wielorazowym. I chociaż dzisiaj targowiska jawią się jako jedne z ostatnich stref, które przynajmniej z wyboru, mogą być wolne od plastiku, to tak naprawdę nie są one reliktem jakiejś kosmicznie odległej przeszłości.
Zdjęcie wykonane smartfonem Huawei P30 Pro. Fot. na:Temat
Przykład? Wiśnie i borówki ze zdjęcia są zapakowane w papierowe koszyczki, wykonane z tego samego materiału, co wytłoczki do jajek, czyli z makulatury, a dokładniej z papierowej pulpy.

Jeszcze kilka dekad temu wszystkie soczyste i delikatne owoce pakowano w taki sposób. Plastik dopiero zyskiwał na popularności, a proces produkcji wytłaczanek był i nadal jest, banalnie prosty: oddane do recyklingu papiery trafiają do wielkiej kadzi z wodą. Po rozmiękczeniu, papka przechodzi proces filtracji, a następnie jest odciskana w formach, suszona przez kilka minut w temperaturze około 200 stopni i voilà - wytłoczka czy koszyk na owoce gotowy.

Proces przetwarzania takiego opakowania jest znacznie prostszy od recyklingu opakowań plastikowych. Żywotność wytłaczanek też nie jest najgorsza - na pewno wystarczy, aby donieść zakupy do domu. Pytanie, w którym momencie straciliśmy praktyczną czujność i zaczęliśmy pakować wszystko do plastiku?

Jeśli dobrze poszperają w pamięci, czasy plastic-free przypomną sobie nawet trzydziestolatkowie. Wymiana butelek na mleko i śmietanę w skupie, własne siatki na zakupy, masło i ser na wagę pakowane w pergamin, czy przechowywanie jedzenia w lodówce na talerzykach zamiast w plastikowych pojemnikach - to wcale nie było tak dawno.

A dzisiaj? Dzisiaj z lekkim niepokojem zastanawiamy się, czy damy radę urządzić grilla dla znajomych bez plastikowych sztućców i wypić drinka inaczej niż przez plastikową słomkę. Mimo, że alternatywy istnieją. Opakowania z papierowej pulpy to przykład pierwszy z brzegu, ale zdecydowanie nie jedyny. Celuloza, otręby, konopie, a nawet grzyby - to znakomite surowce do produkcji jednorazowych (i biodegradowalnych) talerzyków, pudełek i widelców.

#Huawei #P30Pro #FotografiaNaNowo

Partnerem artykułu jest Huawei.