Szefowa MSWiA dosadnie oceniła atak na Marsz Równości. "Zwyczajni zwyrodnialcy"

Łukasz Grzegorczyk
Jest kolejna reakcja szefowej MSWiA po zamieszkach, jakie miały miejsce w sobotę w Białymstoku. Elżbieta Witek nie ma wątpliwości, że ci, którzy dopuszczają się ataków na inne osoby ze względu na ich odmienne poglądy, to "zwyczajni zwyrodnialcy".
Elżbieta Witek po raz kolejny skrytykowała zamieszki na Marszu Równości w Białymstoku. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
"Odnosząc się do wydarzeń w Białymstoku jeszcze raz podkreślam, że nie ma zgody i pobłażania dla tych, którzy łamią prawo i godzą w prawa innych. Policja w wyniku intensywnych działań zatrzymała wczoraj 25 chuliganów. Usłyszeli oni zarzuty z Kodeksu karnego i Kodeksu wykroczeń" – poinformowała Elżbieta Witek na Twitterze.

Szefowa MSWiA szerzej odniosła się do sobotnich incydentów w Białymstoku, gdzie zamaskowani chuligani atakowali uczestników Marszu Równości.

"Funkcjonariusze nadal analizują zgromadzony materiał i wizerunki kolejnych poszukiwanych osób będą publikowane na bieżąco. Ci, którzy dopuszczają się ataków na inne osoby ze względu na ich odmienne poglądy, to zwyczajni zwyrodnialcy i tego typu zachowania zasługują na potępienie" – stwierdziła minister.

Przypomnijmy, w sobotę ulicami Białegostoku przeszedł pierwszy w mieście Marsz Równości. Brało w nim udział około 800 osób, które zostały zaatakowane przez kontrmanifestantów, m.in. zamaskowanych kiboli. W kierunku uczestników marszu poleciały kamienie, opluwano ich i rzucano wyzwiskami. Policja zatrzymała 25 osób. 


Po tych skandalicznych incydentach domagano się szybkiej reakcji przedstawicieli Kościoła. Rzecznik Episkopatu skrytykował agresywne zachowania, ale już Archidiecezja Białostocka zdobyła się jedynie na wymowne tweety, bez nawiązania do tego, co działo się podczas manifestacji.