Kontrola ws. niskiego lotu śmigłowca podczas Marszu Równości. Żądanie "pilnych wyjaśnień"

Zuzanna Tomaszewicz
W sobotę podczas Marszu Równości w Białymstoku nad uczestnikami przeleciał dość nisko śmigłowiec. Jak się okazuje, na wniosek minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbiety Witek w Straży Granicznej ma zostać przeprowadzona kontrola.
Nad uczestnikami Marszu Równości pojawił się śmigłowiec. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Przypomnijmy, że w sobotę uczestnicy Marszu Równości w Białymstoku spotkali się z agresją ze strony kiboli. W ruch poszły kamienie, kostka brukowa, butelki. Policja ustaliła już tożsamość - według najnowszych informacji - ponad 50 najbardziej agresywnych osób atakujących uczestników marszu.

Nad demostrantami przelatywał też śmigłowiec Straży Granicznej, którego użyto na prośbę policji. Na nagraniach z marszu widać, jak helikopter niemalże zwiewa czapki i kapelusze z głów uczestników pochodu. Rozpoczęła się w związku z tym kontrola w sprawie tak niskiego lotu śmigłowca.

Według portalu Konkret24, pojazd znajdował się w rejestrze cywilnych statków powietrznych, co jest jednoznaczne z tym, że nie powinien on poruszać się na wysokości niższej niż 1500 metrów nad poziomem ziemi.
Minister Witek zarządziła w sobotę przeprowadzenie kontroli w Straży Granicznej. Urząd Lotnictwa Cywilnego poprosił szefową MSWiA o udzielenie "pilnych wyjaśnień" w tej sprawie.


źródło: Konkret24