Wyjazdy do Turcji są kuszące, ale niektórych miejsc lepiej unikać. MSZ ostrzega

Łukasz Grzegorczyk
Turcja to jeden z popularnych kierunków na wakacyjny odpoczynek. Warto jednak pamiętać o kilku istotnych faktach przed podróżą do tego kraju. MSZ odradza bowiem wycieczki w niektóre rejony Turcji.
Czy w Turcji jest bezpiecznie? Przed wyjazdem trzeba poznać kilka istotnych faktów. Fot. 123rf.com
Turcja kusi dobrze rozbudowaną ofertą turystyczną i korzystnymi cenami. Nic dziwnego, że wielu Polaków udaje się na wakacje właśnie tam. Myśląc o pięknych widokach nie można jednak zapomnieć o własnym bezpieczeństwie. W czasie planowania podróży lepiej wcześniej sprawdzić, do których rejonów nie powinniśmy w ogóle jechać.

MSZ ostrzega
Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże w regiony graniczące z Syrią i Irakiem: okręgi Hatay, Kilis oraz Diyarbakir, Batman, Şırnak, Hakkari – ze względu na utrzymujące się zagrożenie terroryzmem i prowadzone na tych terenach operacje wojskowe i policyjne. 


Ponadto MSZ odradza podróże, które nie są konieczne do okręgów Gaziantep, Şanliurfa, Mardin i przy granicy z Syrią oraz do okręgów Van i Ağrı przy granicy z Iranem. Na pozostałym terytorium Turcji, w tym w popularnych regionach turystycznych, ministerstwo zaleca zachowanie szczególnej ostrożności.

Zagrożenie terroryzmem
MSZ przypomina, że Turcja jest państwem zagrożonym terroryzmem. W przeszłości dochodziło do ataków także w Stambule i Ankarze. Ostrożność należy zachować w szczególności w miejscach mogących być celem ataków.

Na pograniczu z Syrią i Irakiem prowadzone są działania wojskowe. Ruch na drogach kontrolowany jest przez wojsko i żandarmerię. Cudzoziemcy przebywający w tamtym rejonie (np. w hotelach) muszą liczyć się z niezapowiedzianymi kontrolami policji i służb bezpieczeństwa.