Marszałkowi podlaskiego przypomniano mały fakt sprzed lat. Kosicki tańczył w zespole disco polo "Boys"

Paweł Kalisz
Na fali dyskusji na temat wydarzeń w Białymstoku, do których doszło podczas Marszu Równości tydzień temu, na pierwszy plan wychodzi postać marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego. Okazuje się, że polityk bynajmniej nie urodził się w krawacie i garniturze. Przed laty był związany z zespołem disco polo "Boys", w którym tańczył i śpiewał.
Artur Kosicki dziś jest marszałkiem województwa podlaskiego. Przed laty tańczył do piosenki o zaliczaniu "świnek" Fot. Agnieszka Sadowska/AG / screen z Youtube/Boys
Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki oskarżany jest przez opozycję o to, że chciał doprowadzić do konfrontacji między tymi, którzy szli w Marszu Równości, a przeciwnikami LGBT, kibolami i narodowcami z drugiej strony. O tym, do czego doszło tydzień temu w Białymstoku, rozpisywały się media także na zachodzie i... w Rosji. – Pragnę wyrazić swoje oburzenie w związku z zajściami, do których doszło w sobotę w związku z Marszem Równości. Uczestnicy zostali zaatakowani przez zorganizowane grupy. Na tego rodzaju ekscesy nie może być zgody. Przemoc i pogarda nie mogą być akceptowane i usprawiedliwiane – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski już po tym, jak udało się rozgonić tłum agresywnych homofobów. Chodzi o to, że Kosicki zdaniem Truskolaskiego nadużył swojej władzy. Kiedy nie udało mu się zmusić prezydenta miasta do odwołania Marszu Równości wydał zgodę na to, by "Piknik Rodzinny" przemaszerował podobną trasą co Marsz Równości. Praktycznie nie było szans, żeby oba marsze się nie zderzyły.
Po tej decyzji postać Artura Kosickiego wysunęła się na pierwszy plan w dyskusjach na temat tego, jak władza sprzyja kibolom i narodowcom, a tępi środowiska LGBT. Przy okazji wytyka się Kosickiemu jego przeszłość. A konkretnie to, że tańczył i śpiewał w zespole disco polo Boys, którego piosenki dziś u wielu osób budzą zgorszenie czy zgoła obrzydzenie z powodu tekstów. Popisy wokalne polityka PiS znajdziemy m.in. w utworze "Mamo". Talent taneczny można z kolei podziwiać na teledysku do piosenki "Figo fago". Kosicki tańczył, gdy lider zespołu śpiewał o kobietach. A właściwie o "świnkach", które się najpierw "zalicza", a po wszystkim "odstawia".