"Rzeczpospolita" zaostrza skandal ws. Kuchcińskich. Rządowym samolotem latały tylko dzieci marszałka?

Rafał Badowski
O lotach marszałka Marka Kuchcińskiego z rodziną wiadomo coraz więcej. Na nowy wątek zwraca uwagę "Rzeczpospolita". Bo być może z udogodnień, które prawo zapewnia najwyższym rangą oficjelom, korzystały... same dzieci polityka PiS.
Czy z rządowych samolotów wysiadała tylko rodzina Marka Kuchcińskiego? Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Jak podaje "Rzeczpospolita", o tym, że z rządowego Gulfstreama na lotnisku w Rzeszowie wysiadały czasem same dzieci marszałka Kuchcińskiego, opowiadali dziennikarzom oburzeni pracownicy, którzy te loty obsługiwali. Gdyby okazało się to prawdą, Marek Kuchciński i całe PiS zaliczyłoby nie tylko potężną wpadkę PR-ową. Za takie nadużycie władzy grozi nawet osiem lat pozbawienia wolności.

Status lotów HEAD nadaje się lotom z czterema najważniejszymi osobami w państwie. Chodzi o prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu oraz premiera. Nie może chodzić o członków rodzin najważniejszych osób w państwie, chyba, że towarzyszą VIP-owi w specjalnej delegacji, w której zaproszona jest na przykład małżonka marszałka czy premiera.


Teraz pojawia się jednak pytanie, czy kierowana przez członka rządu PiS prokuratura zechce zbadać te medialne doniesienia i sprawdzić, czy naprawdę fałszowano dokumenty wpisując lot HEAD marszałka Sejmu, z którego miała korzystać wyłącznie jego rodzina? Wiele w tej sprawie może więc zależeć od wewnętrznych rozgrywek w partii rządzącej i relacji Marka Kuchcińskiego ze Zbigniewem Ziobro.

Ile lotów Kuchcińskiego?
Okazało się, że lotów rodziny Kuchcińskiego było nie sześć tylko 23. Według wcześniejszych informacji Radia Zet chodziło "tylko" o trzy z Warszawy do Rzeszowa, dwa powroty z Rzeszowa do stolicy i jeden lot Warszawa-Kraków. Wraz z pisowskim marszałkiem lecieli członkowie rodziny w różnym składzie – albo córka, albo synowie, albo żona – podała radiostacja. A jeden lot Gulfstreamem mógł kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Głos w sprawie lotów rodziny marszałka Kuchcińskiego zabrał już prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zdaniem lidera prawicy, w nieformalnych okolicznościach, gdy z przelotu korzysta także rodzina oficjela, powinna być płacona odpowiednia kwota o wartości ceny biletów rejsowych.

źródło: "Rzeczpospolita"