Kuriozalny wywiad z Sakiewiczem. Stracił zimną głowę po prostym pytaniu

Zuzanna Tomaszewicz
Tomasz Sakiewicz udzielił wywiadu Magdalenie Rigamonti. W rozmowie opublikowanej na portalu dziennik.pl zasugerował, że każda osoba, która ukończyła studia wyższe, musi wiedzieć, iż LGBT w języku polskim oznacza ideologię. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" chyba nie spodziewał się jednak tak uszczypliwej odpowiedzi dziennikarki portalu.
Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" odniósł się do swoich studiów wyższych. Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Po dość obszernej wypowiedzi Sakiewicza na temat środowiska LGBT dziennikarka zaskoczyła go swoją wypowiedzią. – Pan nie skończył studiów wyższych, choć wielokrotnie pan twierdził, że tak – powiedziała. Na to dziennikarz odpowiedział, że nigdy tak nie twierdził. – Mam absolutorium na psychologii (…) A poza tym czy to jest argument w dyskusji? – zapytał.

Dziennikarka podkreśliła, że to przecież jej rozmówca "wyciągnął argument ze studiami wyższymi". – Pani naprawdę tak chce rozmawiać? Argumenty ad personam są typowe dla języka agresji – oburzył się Sakiewicz. Rigamonti zarzuciła mu, że to on chce doprowadzić do agresji, rozdając naklejki "Strefa Wolna od LGBT".

Na wypowiedź Sakiewicza zareagowali użytkownicy Twittera. "Nie ma to jak dobry wywiad, gdzie już na samym początku oczy pieką" – skomentował jeden z użytkowników. "Dramat" – napisał inny.


źródło: Dziennik.pl