Jest nowy kodeks wyborczy. Teraz wybory zatwierdzi izba powołana z inicjatywy PiS
Sejm uchwalił nowy kodeks wyborczy. Najbliższe wybory i referenda zatwierdzi powołana z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Dla opozycji to łamanie standardów konstytucji tuż przed wyborami parlamentarnymi.
Bo zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego nie można wprowadzać zmian w kodeksie wyborczym na później niż sześć miesięcy przed wyborami. A obecnie jesteśmy około dwa i pół miesiąca przed wyborami parlamentarnymi.
– Ten projekt jest absolutnie niezgodny z prawem. Łamie wszystkie standardy konstytucji. Przede wszystkim łamiecie państwo ciszę legislacyjną, do której jesteście zobowiązani wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego – mówił poseł Tomasz Szymański z PO-KO.
Według noweli Kodeksu wyborczego, który przyjął Sejm, o ważności wyborów do Sejmu i Senatu, prezydenckich oraz do Parlamentu Europejskiego mają zadecydować sędziowie drugiej izby Sądu Najwyższego. Została ona powołana w ramach ustawy o SN, którą przegłosowali posłowie PiS.
O drugiej w nocy
Tryb prac nad nowelą przypominał wcześniej to, w jaki sposób PiS przepycha kolejne ustawy. Sejm skierował do komisji nadzwyczajnej projekt nowelizacji kodeksu wyborczego o godz. drugiej w nocy.
W skład specjalnej komisji, która decydować będzie o ważności wyborów, mają wchodzić sędziowie wskazani przez Krajową Radę Sądownictwa, minister sprawiedliwości oraz czterech posłów i senatorów. A na przykład w KRS, która liczy 25 członków, aż 15 sędziów wybieranych jest przez zdominowany przez PiS Sejm.
źródło: Radio Zet