Duda podał datę wyborów parlamentarnych. Przypadkiem ujawnił, że PiS się spieszy

Rafał Badowski
Andrzej Duda udzielił wywiadu Polsat News. Już na samym początku podał datę wyborów parlamentarnych: to 13 października. Zastrzegł jednak, że będzie czekał na stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej. – Oficjalnej decyzji proszę spodziewać się w najbliższych dniach – dodał Duda.
Wybory odbędą się 13 października. Czy powodem pośpiechu prezydenta są kolejne afery związane z przedstawicielami obozu rządzącego? Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Już pierwsze pytanie Bogdana Rymanowskiego dotyczyło daty wyborów do Sejmu i Senatu. – Kiedy odbędą się wybory parlamentarne? – zapytał dziennikarz. – Chciałbym, by termin był możliwie najszybszy. Zaproponowałem 13 października PKW – odpowiedział prezydent Andrzej Duda.

Jak zaskakująco szczerze przyznała głowa państwa, chodzi o to, by... wybory odbyły się jak najszybciej. – Chcę też, żeby kampania nie trwała zbyt długo – zaznaczył prezydent. – To ważne. Praktycznie zacznie się ona we wrześniu i dobrze by było, by trwała krótko, bo czekają nas polityczne starcia, a chcemy, żeby tego było jak najmniej – przyznał Duda.


Kolejne afery zmuszają do pośpiechu?
Powodem wyborczego pośpiechu partii rządzącej mogą być kolejne skandale z udziałem jej przedstawicieli. Przypomnijmy, iż ostatnia afera dotyczy lotów Marka Kuchcińskiego z rodziną na pokładach rządowych samolotów. Według najnowszych ustaleń, miało to miejsce także w 2018 roku. Marszałek Sejmu miał też nie żałować publicznych pieniędzy na przejazdy taksówką.

źródło: Polsat News