"Nic bardziej nie obraża Boga niż rzucanie nasienia w kał". Kuriozalne słowa na spotkaniu IPN
"Chomik w odbytnicy" i "prucie się w kakałko" to jedne z wielu wątków poruszonych na pseudo-naukowym spotkaniu IPN z historykiem prof. Markiem Janem Chodakiewiczem. A wszystko to za publiczne za publiczne pieniądze i firmowane nazwiskiem Janusza Kurtyki - byłego prezesa Instytutu, który zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku.
To jednak znana m.in. fanom South Park legenda miejska, która dorobiła się swojej strony na Wikipedii. Wśród medyków, krąży takich wiele - jedną z nich jest ta o wiewiórce w brzuchu u pacjenta po dopalaczach.
Analnych odniesień było wiele. Chodakiewicz twierdził, że Żydzi, byli "w antyczności jedynym ludem, który miał przykazania, że nie wolno się bzykać w kakao" a "markiz de Sade praktykował seks analny jako demonstrację ideologiczną swojej nienawiści do Boga".
Oczywiście nie mogło zabraknąć nawiązań do prowadzonej przez prawicę i konserwatystów wojny ze społecznością LGBT. – Ta ideologia i jej przedstawiciele za pieniądze z zewnątrz usiłuje państwa zgwałcić. I zcwelować wasze dzieci – zapewniał naukowiec.
Więcej złotych myśli historyka zaproszonego za publiczne pieniądze znajdziemy w tym artykule. A całej ponad godzinnej prelekcji możemy wysłuchać w poniższym nagraniu.