"Kuchciński nie jest świętą krową". Politycy KO nadal żądają dymisji marszałka Sejmu

Zuzanna Tomaszewicz
Mariusz Witczak i Robert Kropiwnicki na konferencji prasowej powiedzieli, że żądają "natychmiastowej dymisji marszałka" i domagają się wyjaśnienia każdego jego lotu. – To próba robienia żartów – tak politycy Koalicji Obywatelskiej ocenili "przeprosiny" Kuchcińskiego.
Posłowie określili podróże marszałka mianem "Kuchciński travel". Fot. Twitter/Platforma Obywatelska
– Jeżeli dzisiaj deklaruje, że wpłaci 28 tysięcy za lot do budżetu państwa, to zachodzi pytanie, czemu nie miałby wpłacić wielokrotność tej kwoty wobec wszystkich lotów – powiedział na konferencji Witczak, podkreślając, że Kuchciński powinien podać się do dymisji.

– To co dzisiaj powiedział marszałek, to próba robienia żartów sobie z opinii publicznej (…) Udawanie, że nic się nie stało (…) Sprawa nie jest zamknięta. Będziemy domagali się wyjaśnienia każdego lotu marszałka – zaznaczył Kropiwnicki.

Jego zdaniem zachowanie Kuchcińskiego to "poważne nadużycie". – W głowie się nie mieści, że można tak nadużywać władzy – oburzył się.

Witczak nazwał wojaże marszałka Sejmu mianem "Kuchciński travel". – Jesteśmy ciekawi, jakie dokumenty zostaną opublikowane (…) Interesuje nas załączenie list pasażerów do wszystkich dokumentów – dodał.


– Kuchciński nie jest świętą krową – skwitował.

Przypomnijmy, że nie będzie dymisji Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. Spekulowano, że polityk może stracić stanowisko, ale skończyło się na przeprosinach. Marszałek przyznał, że cała sprawa z jego "rodzinnymi lotami" mogła wzbudzić społeczne kontrowersje, ale wszystkie loty wynikały z przyjętego przez niego "modelu pracy".