To oni znaleźli ciało na dnie jeziora Kisajno. "Poszukiwania trwały w dzień i w nocy"

Adam Nowiński
Media obiegła informacja o odnalezieniu na dnie jeziora Kisajno ciała mężczyzny. Trwa ustalanie jego tożsamości. Prawdopodobnie jest to zaginiony cztery dni temu Piotr Woźniak-Starak, przedsiębiorca i producent filmowy, który wypadł z motorówki. Otrzymaliśmy informację, że zwłoki znalazła Grupa Specjalna Płetwonurków RP.
Grupa Specjalna Płetwonurków RP szukała Piotra Woźniaka-Staraka od 4 dni. Fot. Grupa Specjalna Płetwonurków RP
– Grupa Specjalna Płetwonurków RP około godziny 5 nad ranem odnalazła ciało człowieka na dnie jeziora Kisajno. Działania prowadzone były od 4 dni w dzień i w nocy – informuje szefostwo Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Grupa stacjonuje w Katowicach. Na miejsce zdarzenia została ściągnięta najprawdopodobniej przez rodzinę Piotra Woźniaka-Staraka.
Fot. Grupa Specjalna Płetwonurków RP


Na razie oficjalnie nie wiadomo, czy znalezione przez nich ciało to zaginiony biznesmen. Prokuratura Rejonowa w Olsztynie podaje, że trwają czynności policji pod nadzorem prokuratora, które mają na celu ustalenie tożsamości znalezionych zwłok.


– Potwierdzam, że grupa płetwonurków wyłowiła ciało mężczyzny. Obecnie trwają czynności kryminalistyczne – powiedział w rozmowie z naTemat przedstawiciel warmińsko-mazurskiej policji. – Chodzi prawdopodobnie o Piotra Woźniaka-Staraka – dodała Izabela Niedźwiedzka-Pardela, rzeczniczka komendy.

Biznesmen wypadł z motorówki w niedzielę wczesnym rankiem. Od tamtego momentu szukała go policja, straż pożarna, MOPR, wojsko oraz prywatne grupy poszukiwawcze zatrudnione przez rodzinę.