Ujawniono, co łączyło Piotra Woźniaka-Staraka z 27-latką. Chciał jej jedynie pomóc

Zuzanna Tomaszewicz
Jak udało się ustalić "Super Expressowi", producent filmowy poznał 27-letnią Ewę w dniu wypadku. Mężczyzna chciał pomóc dziewczynie w dotarciu do domu. Zaproponował, że podwiezie ją motorówką.
Ciało producenta wyłowiono z wody po kilku dniach poszukiwań. Fot. Łukasz Głowala / Agencja Gazeta
Według ustaleń tabloidu Woźniak-Starak odwiedził feralnego wieczoru restaurację przyjaciela, w której Ewa pracowała jako kelnerka. Spotkanie przeciągnęło się do zamknięcia lokalu, a dziewczyna miała problem z powrotem do domu, dlatego 39-latek miał zaoferować, że jej pomoże i odwiezie motorówką. Zabrał ze sobą także znajomego, do którego należał lokal. Milioner odprawił też swoich ochroniarzy.

Woźniak-Starak najpierw miał odstawić mężczyznę, a potem miał odwieźć do domu 27-latkę. Wtedy doszło do tragedii. Kelnerka podczas mocnego skrętu wypadła z motorówki. Gdy wynurzyła się z wody, straciła pojazd z oczu.


"Spanikowana popłynęła do brzegu. Nie wiedziała więc, co stało się z kierującym nią Woźniakiem-Starakiem" – czytamy w "Super Expressie".

źródło: Super Express