"Chciał uratować mojego syna". Dziennikarka ujawniła nieznany fakt o Woźniaku-Staraku

Zuzanna Tomaszewicz
Prowadząca program "Dzień Dobry TVN" Anna Kalczyńska udzieliła wywiadu "Faktowi", w którym opowiedziała o chorobie swojego syna oraz o jej relacji z tragicznie zmarłym Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Biznesmen chciał pomóc dziecku dziennikarki.
Dziennikarka wspomniała o biznesmenie w wywiadzie dla "Faktu". Fot. Instagram/annakalicinskam
– Jasiek dostał gorączki prawie 40 stopni – tak mówiła o swoim synie Kalczyńska. – Spotkałam Piotrka i wspomniałam mu, że martwię się o syna. Jego reakcja była natychmiastowa – zdradziła.

Jak się okazało, producent filmowy zaproponował dziennikarce, że przetransportuje jej dziecko do szpitala prywatnym helikopterem. – Poruszona stwierdziła, że nie ma takiej potrzeby, bo syn z tego wyjdzie, i nie chciałam nikogo kłopotać Byłam mu jednak ogromnie wdzięczna - przyznała kobieta.

Kalczyńska opowiedziała również o momencie, który będzie w jej pamięci "na zawsze". – Widzieliśmy się w Sopocie, na kilka dni przed śmiercią Piotra. Moja córka zrobiła do niego głupią minę, on odpowiedział tym samym (…) Jego szaleństwo nie raz prowadziło go do niebezpiecznych sytuacji, ale mówił, że anioły nad nim czuwają – podkreśla.


Przypomnijmy, że w czwartek w Konstancinie-Jeziornej odbył się pogrzeb milionera. W uroczystościach żałobnych wzięło udział wielu ludzi ze świata filmu, a także dziennikarzy. Ks. Kazimierz Sowa wygłosił podczas mszy poruszające kazanie. – Kochał życie, a życie kochało jego – mówił duchowny.

źródło: "Fakt"