Wiadomo, ile ścieków już wpadło do Wisły. Te liczby robią wrażenie

Łukasz Grzegorczyk
Ponad milion metrów sześciennych ścieków ze stołecznego MPWiK trafiło do Wisły od momentu awarii w oczyszczalni "Czajka" – i to dane na poniedziałek. Tak wynika z pomiarów przeprowadzonych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Do Wisły dostało się już ponad milion metrów sześciennych ścieków. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
"Od godziny 7.50 w dniu 28 sierpnia 2019 r. (od chwili rozpoczęcia awaryjnego zrzutu) do godziny 11.10 w dniu 2 września 2019 r. odprowadzono do rzeki Wisły ponad milion metrów sześciennych nieoczyszczonych ścieków (1 155 270 m3)" – podkreśla Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w komunikacie z 2 września.

Ponadto stwierdzono, że ścieki wprowadzane są do rzeki bez mechanicznego podczyszczania na kracie. W bezpośredniej okolicy, poniżej wylotu ścieków nieoczyszczonych, widoczne są stałe zanieczyszczenia, np. fragmenty artykułów sanitarnych.

"Trwa ozonowanie, od godziny 11.00 w dniu 1 września 2019 r. pracuje 5 urządzeń do ozonowania ścieków. Do godz. 13.30 (w dniu 2 września 2019 r.) nie ustalono przyczyn awarii" – czytamy dalej. "Przy wietrznej pogodzie stwierdzono uciążliwość zapachową w okolicy wylotu ścieków" – dodano.


Przypomnijmy, że na Wiśle powstaje most pontonowy, który ma być awaryjnym rozwiązaniem problemu z wyciekiem ścieków. Z zapewnień Michała Dworczyka, szefa KPRM, wynika, że przeprawa ma być gotowa we wtorek. Dzięki temu nieczystości będą transportowane do "Czajki".

Ile ścieków dostaje się do Wisły?
Jak informowały już wcześniej Wody Polskie, do Wisły w wyniku problemów w "Czajce" dostaje się 3000 litrów nieoczyszczonych ścieków na sekundę. W ciągu doby przekłada się to na "zalanie" Wisły ilością 260 tysięcy metrów sześciennych ścieków. Bardziej obrazowo – co 20 minut z Czajki wypływa objętość ścieków wystarczająca do wypełnienia basenu olimpijskiego.