Sasin zarzucił Tuskowi kłamstwo. "Może go to nie interesowało"

Zuzanna Tomaszewicz
W wywiadzie na antenie TVN24 wicepremier Jacek Sasin wypowiedział się na temat zaproszenia dla Donalda Tuska na warszawskie obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Wcześniej szef Rady Europejskiej powiedział, że organizatorzy uroczystości dali mu do zrozumienia, że "nie jest mile widziany". Zdaniem polityka PiS sprawa wyglądała zupełnie inaczej.
Donald Tusk uważa, że nie był mile widziany na obchodach w Warszawie. Fot. Adrianna Bochenek; Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Według relacji Donalda Tuska otrzymał on zaproszenie na obchody krótko przed planowanym wydarzeniem. Jednak jak zapewnia Sasin, były premier został zaproszony dużo wcześniej.

– Dwa tygodnie wcześniej dostał to zaproszenie. Donald Tusk nie chciał być na tych obchodach. Być może ta rocznica go nie interesuje – ocenił w rozmowie z dziennikarze.

– Może Donald Tusk nie chciał go odebrać, może nie chciał go zauważyć, a może szuka dzisiaj pretekstu do wytłumaczenia, dlaczego na tę ważną dla Polski i Polaków uroczystość nie przybył. Obraził się? – dodał wicepremier.


Przypomnijmy, że na obchody 80. Rocznicy wybuchu II wojny światowej została zaproszona m.in. kanclerz Angela Merkel, prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier, a także prezydent USA Donald Trump, który w ostatniej chwili odwołał wizytę z powodu huraganu na Florydzie. Zaproszenie otrzymał również Aleksander Łukaszenka.

źródło: TVN24