Już ponad pół miliona dla 99-latki! Los okradzionej "babci Ewy" poruszył tysiące ludzi
Pani Ewa z Bielska-Białej została oszukana i brutalnie okradziona z oszczędności życia. Jej los poruszył nie tylko polskich internautów. Tysiące ludzi z Polski zagranicy wpłacają pieniądze, a zebrana kwota przekroczyła już pół miliona złotych.
Babcia Ewa, bo tak nazwali ją polscy internauci, padła ofiarą złodziei. Sprawcy włamali się do mieszkania staruszki pod pretekstem remontu, który miała rzekomo zaplanować spółdzielnia mieszkaniowa i okradli ją ze wszystkich oszczędności.
– Mężczyzna stanął tam, w tych drzwiach pierwszych, co się do mnie wchodzi, dziewczyna usiadła na brzegu wanny, a ja siedziałam na muszli klozetowej. Gęba im się nie zamykała – relacjonowała pani Ewa okoliczności kradzieży. Wizyta złodziei trwała około pół godziny. W tym czasie splądrowali mieszkanie i wynieśli z niego 4 tys. zł. Zabrali wszystko. – 30 lat pracowałam w zieleni, 30 lat oszczędzałam – mówiła 99-latka.
Jakiś czas temu informowaliśmy o innej sprawie, która poruszyła Polaków. Dziennikarka naTemat Daria Różańska – z wielkim sukcesem – zaangażowała się w pomoc 83-letniej pani Marii, która przez 120 godzin w miesiącu rozdawała ulotki przed budynkiem sądu w Warszawie. Czytelnicy naTemat tylko przez trzy godziny zebrali dla pani Marii ponad 11 tys. zł. Udało się między innymi opłacić operację oka staruszki.