Jedziesz do Chorwacji? Oto kilka powodów, dla których musisz zobaczyć Crikvenicę

Michał Gąsior
Chorwacja to wyjątkowo popularny kierunek wśród turystów z Polski. Ale jeśli już wybierają się do tego kraju, to najczęściej na południe, czyli np. do Dubrownika. Tymczasem północ też ma mnóstwo do zaoferowania. Crikvenica i okolice są na to najlepszym dowodem.
Crikvenica – co zobaczyć? Fot. Riviera Crikvenica
Crikvenica – perła chorwackiej riwiery
To miasto położone około 200 kilometrów (2,5 godziny drogi) na północ od Zadaru, gdzie możecie dolecieć tanimi liniami Ryanair – bezpośrednio z Krakowa i Poznania. Podróż samochodem z Warszawy zajmuje około 12 godzin.

Znane jest przede wszystkim jako miejscowość wypoczynkowo-uzdrowiskowa, słynie z uzdrowisk i sanatoriów. Np. w miejscowości Selce nieopodal miasta znajduje się światowej sławy centrum rehabilitacji, Terme Selce. Leczyli się tam m.in. znani piłkarze (Luka Modrić), narciarze (rodzeństwo Kostelić) czy koszykarze. W samej Crikvenicy sporym zainteresowaniem cieszy się ośrodek Thalassotherapia, specjalizujący się w leczeniu chorób reumatycznych i układu oddechowe.
Crikvenica – to trzeba zobaczyć!Fot. Crikvenica Riviera

Ale nie tylko to sprawia, że Crikvenica może być atrakcyjna dla polskich turystów. Będziecie zachwyceni już samą lokalizacją miasta – nad piękną zatoką Kvarner, z wyspą Krk po drugiej stronie, gdzie warto wybrać się na jednodniową wycieczkę.
Widok z łodzi na CrikvenicęFot. własne

Poza tym to jedno z tych miejsc, gdzie góry spotykają się z morzem – z tego też wynika idealny dla kuracjuszy mikroklimat. Rano możecie opalać się na jednej z crikvenickich plaż (głównie żwirowych, ale są też piaszczyste), by popołudniu spróbować swoich sił w trekkingu. Widoki są niesamowite. Za miastem natraficie np. na ruiny twierdzy, a także na Środziemnomorski Labiryn Mitłości, który stworzono z kilkuset krzewów laurowych.
Fani trekkingu nie będą się nudzićFot. własne

W Crikvenicy nie sposób się nudzić. Wodnych atrakcji jest mnóstwo. Możecie wynająć skuter wodny czy narty wodne, żeglować, nurkować. A na tym nie koniec. Na lądzie szczególnie polecam rowerową wycieczkę. W mieście działa wypożyczalnia e-bike’ów, rowerów ze wspomaganiem elektrycznym. Z myślą o rowerzystach wyznaczono ponad 300 km tras, tzw. single tracków. Nawet najbardziej strome podjazdy nie będą problemem.
Ciekawostka – w Crikvenicy znajdziecie plażę... dla psów (Monty’s Dog Beach). To wyjątkowo przyjazne miejsce dla czworonogów i ich właścicieli. Tutaj psy mogą dostać np. lody, ciasta, a nawet piwo!Fot. własne

Z zakwaterowaniem nie powinno być żadnego problemu. W mieście i okolicach znajduje się mnóstwo apartamentów i hoteli (np. Katarina, Omorika, Ad Turres). Ja byłem też zachwycony tym, co oferuje lokalna kuchnia. Szczególnie polecam restaurację Dida położoną tuż przy promenadzie, ze świetnym widokiem i dużym ogrodem. Ryby były rewelacyjne!
Fot. własne
Vinodol i Novi Vinodolski, czyli nie tylko morze
Jak wspomniałem, region Crikvenicy to nie tylko plaża i woda. Jeśli lubisz zwiedzać, powinieneś odwiedzić Drivenik, czyli niewielką wieś leżącą około 10 km w kierunku północno-zachodnim od miasta. Tutaj zobaczysz pozostałości średniowiecznego zamku, zlokalizowanego na malowniczym wzgórzu. Dziś odbywają się tam np. różne imprezy kulturalne. Częściowo odrestaurowana warownia zamku się dostępna dla zwiedzających.
Zamek w DrivenikuFot. WikiCommons

Z tego samego powodu warto zajrzeć do wsi Bribir, która w średniowieczu była siedzibą słynnego chorwackiego rodu Frankopanów. Tam z kolei zobaczycie np. wieżę i część murów, które są jedynymi pozostałościami po zamku, który się tam znajdował.


Dodatkowo, jeśli nie lubicie zgiełku nadmorskich miejscowości, atrakcyjną opcją może być wynajęcie tam prywatnej kwatery. To bardzo spokojna, cicha okolica, z imponującym widokiem na całą zatokę Kvarner.

Będąc w okolicy nie możecie pominąć miasteczka Novi Vinodolski, które również jest popularnym wśród turystów kurortem. Tu również znajdziecie piękne plaże, a nie brakuje też turystów, którzy po prostu rozkładają ręczniki na bulwarze.
Bulwar w miejscowości Novi VinodolskiFot. własne
Obok znajduje się marina, gdzie można wypożyczyć jacht.
Fot. własne
Novi Vinodolski kusi też czym innym – to przede wszystkim urokliwe miasteczko z historią, a spacer po historycznym centrum dostarczy wrażeń. To miasto, które kiedyś było stolicą księstwa Vinodolu – powstało wokół zamku zbudowanego przez wspomnianych już Frankopanów. Charakterystycznym elementem jest górująca nad okolicą wieża kościoła św. Jakuba i Józefa. Starówka to gęsta zabudowa i wąskie uliczki, w których warto się zgubić.
Novi Vinodolski, czyli wypoczynek ze zwiedzaniemFot. prasowe
Na koniec coś z gatunku przyjemności, których nie można sobie odmówić odwiedzając ten region. Polecam odwiedzić winnicę Pavlomir, znajdującą się nieopodal miasta. To bardzo klimatyczne miejsce - zobaczycie ogromne pola winogron umieszczone w pięknym krajobrazie. No i przede wszystkim spróbujecie produkowanych tam trunków.
Winiarnia Pavlomir, czyli must-see w okolicach Novi VinodolskiFot. prasowe