"Jedna wielka bajka i ściema". Schetyna nie zostawił suchej nitki na obietnicach PiS

Ola Gersz
W niedzielę Grzegorz Schetyna pojawił się na konwencji KO w Jeleniej Górze. Nie obyło się bez ostrej krytyki pod adresem PiS. Lider PO nie pozostawił złudzeń, że "Pakiet dla Przedsiębiorców" nie ma racji bytu. Według niego to tylko czcze obietnice.
Schetyna nie zostawił suchej nitki na planach rządu Fot. Dominik Gajda / Agencja Gazeta
Podczas sobotniej konwencji PiS w Katowicach szef rządu Mateusz Morawiecki obiecał "średnio 500 zł ulgi w ZUS-ie dla firm, które osiągają przychody do 10 tys. zł miesięcznie i dochody do 6 tys. zł miesięcznie – rocznie do 120 tys. zł przychodów". Składający się z pięciu punktów "Pakiet dla przedsiębiorców" to ukłon w stronę właścicieli małych i średnich film, z którymi w ostatnim czasie często spotykał się Morawiecki.

– Chodzi o niższy ZUS na rozkręcenie biznesu. Chcemy, by płace stawały się coraz wyższe dla wszystkich Polaków, do tego dążymy. Chcemy, by polskie firmy mogły rozwijać skrzydła – mówił Morawiecki w Piekarni Ciastkarni Król, którą odwiedził po konwencji. Zrobił w niej nawet zakupy. Kupił m.in. makowiec i zapłacił 47 zł. Jednak Grzegorz Schetyna nie zostawił nitki na Pakcie dla przedsiębiorcy. – Jedna wielka bajka, ściema i opowieść PiS – obietnice, obietnice, obietnice, a podatki będą wzrastać, będą nazywane opłatami emisyjnymi. Podatki wzrastają i to jest polityka rządu PiS. Tak jest i będzie – stwierdził na niedzielnej konwencji KO w Jeleniej Górze.


Lider PO dodał, że "czegokolwiek nie obiecają rządzący, będą mieli dzisiaj usta pełne frazesów, obietnic, otwartości, będą się uśmiechać, a po 13 października – jeżeli nie daj Boże wygrają – będzie tak samo". – My nie chcemy państwa PiS. My chcemy otwartej obywatelskiej Polski - takiej, w której wszyscy będziemy się mogli zmieścić i będziemy chcieli tutaj żyć, chcieli tutaj mieszkać, i będziemy z tego dumni – dodał Schetyna.

źródło: Polsat News